Cztery padłe dziki na lokalnej drodze w woj. lubuskim. Raził je piorun?

Wczoraj do naszej redakcji zgłosił się Czytelnik, przedstawiając fotografie obrazujące cztery padłe dziki na drodze pomiędzy miejscowościami Koźminek i Kręcko w powiecie świebodzińskim (woj. lubuskie). Pierwsze co może nasuwać się widząc taki obraz, to że jest to dzieło afrykańskiego pomoru świń. - Myślę, że to jeszcze nie to – powiedziała naszej redakcji Powiatowa Lekarz Weterynarii, Ewa Bekisz.

 

Na jednej z lokalnych dróg w powiecie świebodzińskim nasz Czytelnik wczoraj ujawnił cztery padłe dziki. Natychmiast sprawę zgłosił do Powiatowego Lekarza Weterynarii. Zwierzęta zostały szybko zabrane z drogi przez służby weterynaryjne. Przyczyna śmierci tych zwierząt wydaje się być zagadkowa i od raz budzi skojarzenia związane z wirusem ASF. - Po dzikach nie było widać żadnych śladów np. potrącenia. Zwierzęta leżały jakby spały. Być może poprzedniej nocy była burza, trochę popadało i raził je piorun? Nie zabił ich też prąd z sieci elektrycznej, bo w tym miejscu żadne trakcje tego typu nie przebiegają. Co to mogło być? Wynik zatrucia? Zwierzęta zostały tam podrzucone? - pyta Czytelnik z prośbą o skierowanie tych pytań do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Świebodzinie.

 

- Na tę chwilę nie znamy przyczyn padnięcia tych zwierząt. Są pobrane próby w kierunku na ASF. Mamy taki obowiązek na obszarach gdzie nie ma ograniczeń. Nam też przekazano, że była jakaś burza i być może było to porażenie piorunem. Inspektor, który pojechał tam na miejsce i podglądał te warchlaki stwierdził, iż nie było widać śladów zderzenia z samochodem. Być może było to porażenie piorunem. Dziki zostały przekazane do utylizacji i będziemy czekać na wyniki badań krwi. W poniedziałek powinniśmy otrzymać wyniki. Myślę, że to jeszcze nie to – powiedziała Ewa Bekisz, sugerując, że przyczyną padnięcia zwierząt nie był wirus ASF.