Francja chce pomóc dotkniętym suszą rolnikom poprzez zwiększenie do 70 proc. zaliczek na poczet płatności bezpośrednich pochodzących z funduszy unijnych. Ponadto w 33 departamentach udostępniono rolnikom możliwość korzystania z ugorów w celu zabezpieczenia bazy paszowej dla zwierząt.
Minister rolnictwa Didier Guillaume ogłosił proponowane formy pomocy rolnikom podczas wizyty w dotkniętych suszą gospodarstwach w regionie Loir-et-Cher. Guillaume zapowiedział, że zwróci się do Komisji Europejskiej o przekazanie do 70 procent płatności bezpośrednich w terminie do 16 października, a nie 50 procent jak to jest ustalone na tę chwilę. Zapewni to rolnikom dodatkową płynność finansową i pozwoli na zakup paszy.
Guillaume chce nie doprowadzić do ograniczenia inwentarza żywego poprzez zwiększenie uboju z powodu ograniczonej podaży pasz dla zwierząt. Zdaniem ministra, na wypłaty wyższych zaliczek Francja będzie potrzebowała od Brukseli ok. miliarda euro.
Rząd francuski oficjalnie ogłosił stan wyjątkowy dla 33 z 96 departamentów z powodu utrzymującej się suszy. Gospodarstwa w tych regionach administracyjnych mogą wykorzystywać ugory do produkcji pasz. Guillaume zaapelował do rolników, aby nie używali słomy w biogazowniach. Ponadto w 73 ze 101 departamentów wprowadzono ograniczenia w zużyciu wody. Sytuacja może ulec pogorszeniu, bowiem w najbliższych dniach termometry mają wskazać w wielu regionach kraju ponad 40 st. C. Dlatego Didier Guillaume postanowił również zawiesić transport drogowy żywych zwierząt w czasie upałów, w najgorętszych godzinach dnia.
