W porównaniu do poprzedniego miesiąca ceny siana i słomy za Odrą ponownie wzrosły. Oznacza to, że aktualne stawki przewyższają wszystkie poprzednie rekordowe poziomy. Ceny materiałów paszowych zbierane przez Federalny Urząd Statystyczny w regularnych odstępach czasu również gwałtownie wzrosły.
Przyczyną obecnego wzrostu cen jest wyjątkowo słaba podaż pasz po ciężkiej suszy w 2018 r. Trwało to niemal przez cały sezon wegetacyjny aż do jesieni. W tym kontekście zapewnienie żywności dla zwierząt hodowlanych będzie coraz trudniejsze do wiosny. Szybki i ciągły wzrost cen siana, słomy i innych materiałów paszowych jest wyrazem niezwykle skąpej podaży w gospodarstwach.
Przeciętna cena podana przez niemieckie izby rolnicze w połowie lutego wynosiła około 183 euro za tonę za dużą belę. W porównaniu do poprzedniego miesiąca jest to bardzo silny wzrost - o 12 euro za tonę. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku ceny wzrosły nawet o 55 procent. Ponadto siano w lutym kosztuje około 37 procent więcej niż ostatni szczyt cen prawie trzy lata temu.
W zależności od pogody, zasobów pasz i obsady zwierząt, nadal występują regionalne różnice w poziomie cen. W lutym ceny w sześciu krajach związkowych nadal rosły. W większości innych regionów ceny towarów znajdujących się w obrocie były stabilne, na bardzo wysokim poziomie. Tylko w dwóch landach wschodnioniemieckich nastąpiły nieznaczne korekty.
Najdroższe siano znajduje się obecnie na południowym zachodzie i na północnych krańcach Niemiec. Ceny w Szlezwiku-Holsztynie i Hesji wzrosły szczególnie mocno. W szczytowym przedziale cen w połowie lutego pojawiły się jednak raporty cenowe z Nadrenii-Palatynatu z niezmienionymi 235 euro za t siana.
Raporty cenowe z Hesji za duże bele siana w połowie lutego wyniosły 228 euro za tonę. To o 50 euro więcej niż w styczniu i drugi najsilniejszy wzrost ze wszystkich krajów związkowych. Na podobnym poziomie kształtują się cenniki w Schleswig-Holstein - 220 EUR / t. To najsilniejszy skok cenowy w stosunku o poprzedniego miesiąca - 60 euro. Ceny siana w wysokości od 180 do 185 euro odnotowano w lutym z Brandenburgii, Dolnej Saksonii i Bawarii. W ten sposób Brandenburgia nadal ma najwyższe ceny siana we wszystkich krajach wschodnioniemieckich.
Nieco mniej, mianowicie od 170 do 175 euro za tonę, muszą płacić za dużą belę rolnicy z rejonu północnego Renu, Westfalii i Turyngii. Rolnicy w Saksonii i Saksonii-Anhalt muszą płacić od 145 do 148 euro. W dolnym krańcu skali cenowej znajdują się stawki z Meklemburgii-Pomorza Przedniego, gdzie wynosiły one 120 euro za t. Z wyjątkiem Meklemburgii, poziom cen siana we wschodnioniemieckich landach wciąż jest podobny do tych na zachodzie i południu.
Ceny słomy również wzrosły. Różnice regionalne są nadal stosunkowo duże. Znacznie wyższe ceny odnotowano w lutym z Bawarii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Turyngii. Nieco mniej niż w poprzednim miesiącu klienci musieli płacić w lutym w Brandenburgii, Saksonii-Anhalt i Saksonii.
Federalna średnia cen słomy odnotowana przez izby rolnicze w połowie lutego wyniosła nieco ponad 111 € za t dla dużych bel. Jest to dalszy wzrost ceny o 4 euro za tonę w porównaniu z poprzednim miesiącem i jednocześnie nowy rekord cen. Podobnie jak w przypadku siana, występują znaczne różnice cen regionalnych w zależności od pogody, podaży paszy, zbioru zbóż i gęstości zasobów.
Zdecydowanie najdroższa słoma pozostaje w północnych Niemczech. W lutym duże bele słomy w Schleswig-Holstein nadal kosztują 150 euro za tonę. Nieznacznie niższe były ceny słomy od 132 do 133 euro za tonę w Dolnej Saksonii i 130 euro za tonę w Hesji.
W Bawarii rolnicy musieli płacić 125 euro za tonę za duże bele słomy. To o 15 euro więcej niż w poprzednim miesiącu. W Nadrenii-Palatynacie słoma kosztuje 115 euro, a w Brandenburgii 98 euro. W ten sposób Brandenburgia nadal ma najwyższe ceny słomy we wszystkich krajach wschodnioniemieckich.
W Turyngii kupujący musieli wydać 106 euro za tonę za duże bele słomy. To o 16 euro więcej niż w poprzednim miesiącu. Ceny słomy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w lutym wyniosły 103 euro / t, a więc o 13 euro więcej niż w styczniu. W tym samym czasie klienci w Saksonii-Anhalt musieli wydać 85 euro. Najtańsza słoma była sprzedawana w lutym w Saksonii gdzie przeciętnie płacono 78 euro.
Źródło: Agrarheute