Kołodziejczak: strajk to tylko narzędzie do osiągnięcia celu

Paweł Hetnał

Michał Kołodziejczak zapowiada mocny początek roku w wykonaniu Agro Unii. Już drugiego dnia stycznia lider organizacji spotka się z rolnikami w Sierpowie obok Leszna. Kolejnego dnia podobne wydarzenie odbędzie się obok Wieruszowa. 4 stycznia natomiast spotkanie Agro Unii odbędzie się w Bedlnie obok Kutna. - To są spotkania gdzie budujemy zalążki struktur – wyjaśnia Kołodziejczak. Dodaje, iż w międzyczasie w innych miejscowościach, jak np. w Kakawie Starej odbywają się już zebrania zawiązanych struktur. Natomiast na 10 stycznia zaplanowano kolejne spotkanie z ministrem rolnictwa, które zadecyduje o dalszych działaniach Agro Unii.

 

- Po 10 stycznia zadecydujemy co dalej. Już pojawiły się informacje medialne, że odszkodowania za świnie wybite z urzędu z przyczyn ASF, a które miały zostać niewypłacone, zostaną zrealizowane. To jest warunek prowadzenia dalszych rozmów. Te pieniądze mają być wypłacone. Pierwsze warunki zostały spełnione. Człowiek, który podpisał dokumenty działające na szkodę polskich rolników, jego nie ma już w pracy. Wiemy, że nie tylko on te dokumenty podpisał. Wiemy, że weterynaria popełniła też liczne błędy, szczególnie na wschodzie. Nie może tak być, że w polskim urzędzie pracuje człowiek, który popełnia błędy. Jeżeli minister mówi, że zwolnienie nic nie da, bo przyjdzie inny i nie będzie lepszy, to jest w błędzie. Jeżeli ktoś robi błąd, ma być zwolniony. Przyjdzie drugi, to ma być na nim presja i jeżeli będzie robił błędy, to nie będzie pracował jako polski urzędnik. To prowadzi później do różnych patologii, gdy urzędnik popełnia błędy, za które nie odpowiada. Jego kolega nadrzędny kryje jego obłędy, a polski rolnik przez mały błąd nie może liczyć na odszkodowanie – mówił Michał Kołodziejczak, który dodaje, że harmonogram funkcjonowania organizacji jest ustalony tylko do 8 stycznia. Dalsze kroki Agro Unii będą uzależnione od rozmów w ministerstwie. To spotkanie ma być decydujące o tym, czy rolnicy będą organizować kolejne strajki i blokady. Jak podkreśla lider organizacji, strajk jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu, a wyjście na ulicę to ostateczność. - Niejednokrotnie mówiłem, że daty i miejsca, terminy takich strajków wyznacza pan premier z panem ministrem złymi decyzjami lub ich brakiem – podkreśla Kołodziejczak.

 

Ponadto Kołodziejczak zakomunikował, iż Agro Unia uruchamia system informacji sms-owej. Lider ruchu przyznał, że rozwój struktur zaskoczył go pod względem organizacyjnym i teraz będzie czas na nadrabianie zaległości. Odniósł się również, do licznie zapowiadanych w najbliższym czasie protestów rolniczych. - Niektórzy obudzili się ze snu zimowego i mówią, że teraz pora na strajki, że trzeba zablokować Warszawę. I bardzo dobrze. Jest źle i trzeba działać. Z takimi ludźmi, którzy chcą poprawy sytuacji, zawsze nam będzie po drodze. Myślę, że będziemy wspólnie działać – zapowiada lider Agro Unii.

Paweł Hetnał
Autor: Paweł Hetnał
Paweł Hetnał – absolwent Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Wieloletni dziennikarz portali i gazet lokalnych z terenu Podbeskidzia.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz