Kradzież plonów staje się coraz większym problemem na Ukrainie. Policja musi w coraz większym stopniu chronić zbiory na polach przed złodziejami. Ten tak zwany "napad rolniczy" w postaci plądrowania użytków rolnych, stał się za Bugiem ogólnokrajowym problemem.
Według raportów policyjnych w każdym regionie przeprowadza się pod tym kątem coraz więcej kontroli. Tylko w pierwszym półroczu 2017 r. zarejestrowano łącznie 570 doniesień o napadach i kradzieżach rolnych. Ministerstwo Sprawiedliwości w Kijowie twierdzi, że nie ma dokładnych statystyk dotyczących tego zjawiska. Nie zmienia to faktu, iż oficjalnie zgłaszanych jest kilkaset skarg rocznie. Oprócz kradzieży zbiorów, istnieją również przypadki interwencji z powodu oszustwa i niejasnych stosunków umownych, np. zawarcie podwójnych umów najmu z dwoma rolnikami na jeden obszar.
Źródło: agrarheute.com