Leśnicy z terenu białostockiej dyrekcji Lasów Państwowych posadzą w bieżacym roku ponad 30 mln sadzonek drzew. Odnowią nimi ponad 4 tys. hektarów lasu.
Kwiecień to czas intensywnej pracy leśników, kiedy w szkółkach leśnych wyjmuje się sadzonki z gleby. Część z nich przygotowuje się do sadzenia, a część umieszcza w chłodnych dołach, czyli przechowalniach. Do końca kwietnia będą wykonane również obsiewy szkółek gatunkami iglastymi, głównie sosną i świerkiem oraz liściastymi lipą, grabem, brzozą czy olszą.
Jak podają Lasy Państwowe, jeśli nadal leśnikom będzie sprzyjała aura, to w tym miesiącu podlascy i mazurscy leśnicy zaczną sadzić nowy las. Głównymi gatunkami odnawianymi w 2018 r. będzie sosna, świerk i modrzew, dąb, brzoza, wiąz, grab, klon oraz olsza. Jednak w pierwszej kolejności zostaną posadzone gatunki szybko rozwijające się, takie jak modrzew, brzoza i olsza.
Następnie, zgodnie z ustalonymi składami gatunkowymi upraw leśnych, sadzone będą inne drzewa. Wczesne sadzenie umożliwia roślinom wykorzystanie nagromadzonej w glebie wody po mijającym okresie zimowym. W 2018 r. największe powierzchnie leśne zostaną odnowione w nadleśnictwach Pisz (ponad 400 ha), Augustów, Drygały, Giżycko, Maskulińskie, Żednia (po ok. 250 ha w każdym z nich).
W tym roku we wszystkich nadleśnictwach Puszczy Białowieskiej leśnicy planują odnowić 80 ha lasu; w Nadleśnictwie Białowieża – 13 ha, Nadleśnictwie Hajnówka – ok. 30 ha, a w Nadleśnictwie Browsk – ponad 37 ha.
W Puszczy Białowieskiej będzie posadzonych kilkaset tysięcy młodych drzewek. W większości będą to sadzonki dębów, lip i klonów, które przeważnie będą posadzone bez przygotowania gleby. W Puszczy Białowieskiej nie będą sadzone monokultury! Leśnicy chcą, aby zostały posadzone gatunki, które w naturalny sposób bardzo słabo się odnawiają, np. dąb. Aby odnowić sosnę będą inicjowane odnowienia naturalne. Posadzone też zostaną lipy, klony oraz drzewa owocowe: dzikie jabłonie i grusze.
Czy drzewka będą posadzone w tzw. rządki? Zdecydowanie nie! Obecnie preferowane jest minimalne przygotowanie gleby - ręczne, punktowe, czyli przygotowanie w tak zwane talerze i placówki. Taki sposób przygotowania gleby nie ma nic wspólnego z rządkami i oraniem lasu. Tam, gdzie to tylko możliwe, leśnicy będą wspierać odnowienie naturalne. Biorąc pod uwagę układ siedlisk, odnowienia naturalne będą stanowiły ponad 60 proc. odnowionej powierzchni.
W szkółkach leśnych na terenie białostockiej dyrekcji LP leśnicy wyhodowali niemal 55 mln sadzonek. Sadzonki są przeznaczane przede wszystkim na potrzeby nadleśnictw, jedynie nadwyżki sprzedaje się innym odbiorcom. Wśród 31 nadleśnictw RDLP w Białymstoku, w 28 istnieją szkółki leśne, zajmujące łączną powierzchnię 133 ha.
W 2014 r. została uruchomiona kontenerowa szkółka leśna w Nadleśnictwie Suwałki, z której pochodzą sadzonki z zakrytym systemem korzeniowym. Prawidłowo ukształtowane korzenie są bardzo ważny dla jego zdrowego i szybkiego wzrostu, szczególnie w pierwszym okresie wegetacji. Bryłka ziemi, która okrywa korzenie, nie tylko gromadzi substancje mineralne, ale też chroni roślinę przed „stresem” związanym ze zmianą miejsca wzrostu sadzonki, ponieważ inne są warunki glebowe w szkółce, a inne na powierzchni leśnej.
Sadzonki z zakrytym systemem korzeniowym przyjmą się w każdych warunkach sadzenia. Szkółka produkuje rocznie blisko 4 mln sadzonek świerka, dębu i olszy.
Innym sposobem wspierającym małe sadzonki w szybkim rozwoju jest ich mykoryzowanie. Mykoryza to najlepszy pomysł przyrody na szybki wzrost rośliny i jej większą zdrowotność. Korzenie drzew współpracują z grzybami, a strzępki grzybni otaczają korzenie i pomagają drzewku w dostępie do składników pokarmowych w glebie. Z kolei grzyb korzysta z części cukrów produkowanych przez roślinę, które pobiera z tkanki korzenia. Leśnicy podpatrzyli przyrodę i sztucznie szczepią sadzonki grzybnią w szkółkach. Takie sadzonki szybciej przyrastają i łatwiej się przyjmują na niektórych powierzchniach trudnych, szczególnie na zalesieniach gruntów porolnych.
Źródło: Lasy Państwowe