Hongkong zapowiedział, że w mieście poddane ubojowi zostaną setki chomików. Decyzja jest skutkiem wykrycia zakażenia COVID-19 u kilku zwierzątek.
Jak podał portal Rzeczpospolita, w Hongkongu podjęto decyzję o zabiciu ok. 2 tys. chomików i innych zwierzątek domowych. Powodem tego absurdalnego nakazu było wykrycie przez urzędników służby zdrowia przypadków koronawirusa u 11 chomików w sklepie zoologicznym.
Chińska minister zdrowia, Sophia Chan, przyznaje, że póki co nie ma dowodów na to, aby zwierzęta domowe mogły zarażać ludzi koronawirusem, jednak podejmowane są wszelkie środki ostrożności przeciwko nawet potencjalnym źródłom patogenu. Obecnie w Honkongu nie toleruje się żadnego źródła infekcji, zgodnie z przyjętą zasadą „zero COVID”.
Próbki wirusa wykryto u 11 wstępnie przetestowanych chomików w sklepie zoologicznym Little Boss w handlowej dzielnicy Hongkongu Causeway Bay. Chińska służba zdrowia uważa, że zakażone zwierzęta zostały przywiezione z Holandii. Około tysiąc chomików znajdujących się w sklepie i magazynie Little Boss zostanie uśpionych, a pracownicy i klienci miejsca – łącznie około 170 osób - zostali skierowani na kwarantannę i badania.
Uśpione zostaną również setki chomików sprzedawanych w innych sklepach zoologicznych w całym Hongkongu. Służby dodatkowo wzywają każdego, kto nabył chomika po 22 grudnia, aby oddał swojego nowego pupila do uboju. Sklepy zoologiczne zostały tymczasowo zamknięte, zawieszeniu uległ również import chomików.
Źródło:
Rzeczpospolita