USD -
4.0559
EUR -
4.3309
GBP -
5.0589
DKK -
0.5805
Prawa ręka ministra rolnictwa, Szymon Giżyński, atakuje Agro Unię i stwierdza m. in., że Michał Kołodziejczak skłóca społeczeństwa w kwestii odstrzału dzików w ramach walki z ASF. Adresat tych słów sugeruje urzędnikowi aby ten skupił się na wykonywaniu swoich obowiązków.
- Lider AgroUnii, Michał Kołodziejczak mija się z prawdą gdy mówi, że to jego ugrupowanie jako pierwsze użyło określenia bezpieczeństwo żywnościowe kraju w odniesieniu do zagrożenia utraty przez Polskę suwerenności – w obszarze rolnictwa. Czyniło to nieprzerwanie, budując na tych wątkach swój program, od 2001 roku, przez pięć kolejnych kadencji Sejmu; w tym sprawując rządy w latach 2005 –2007 i od 2015 do dzisiaj – Prawo i Sprawiedliwość – uważa Szymon Giżyński, sekretarz stanu w MRiRW, który swoją refleksją podzielił się na Facebook'u. - To Prawo i Sprawiedliwość zagwarantowało ustawowo, zarówno bezpieczeństwo polskiej własności polskiej ziemi, jak i nienaruszalność ustrojową polskiego gospodarstwa rodzinnego. Nie mówi również Kołodziejczak jak polski rolnik, gdy twierdzi na przykład, że odstrzał dzików w walce z ASF skłóca polskie społeczeństwo, bo polski rolnik, w interesie polskiej gospodarki i polskiego rolnictwa ten odstrzał dzików gremialnie popiera. Kołodziejczak ujawnia zaś szczerze swe właściwe oblicze, cele i zamiary tylko wówczas, gdy zapewnia, że to jego ugrupowanie wyczyści polską scenę polityczną i będzie wywierać na polską politykę bardzo duży wpływ – stwierdza wiceminister rolnictwa.
Powyższy wpis Giżyńskiego szybko doczekał się riposty lidera Agro Unii. - Szymon Giżyński, wiceminister rolnictwa, poseł PIS utyskuje na Michała Kołodziejczaka zamiast po prostu pracować. Bez komentarza – czytamy na facebook'owym profilu organizacji. - Oj boli, że rolnicy organizują się oddolnie i zaczynają wywierać wpływ na polityków w urzędach. Widać też, że cała machina PRowa i marketing polityczny zostały skierowane na ministra Ardanowskiego i nie ma kto przypilnować wiceministra przed wylewaniem żali na internecie – uszczypliwie kończy się wpis na portalu społecznościowym.
