Litewscy rolnicy w grudniu wybierają się do Brukseli, by domagać się wyższych płatności bezpośrednich i równego traktowania. Rolnicy z tego kraju będą uczestniczyć w demonstracji zaplanowanej na 13 grudnia z udziałem kolegów po fachu z Łotwy, Estonii, Polski, Czech i Słowacji.
Protest odbędzie się podczas posiedzenia Rady Europejskiej, które zostało zwołane w celu omówienia budżetu UE na lata 2021-2027. Szef litewskiej Izby Rolniczej Arunas Svitojus zapowiedział, że litewscy rolnicy nie chcą być traktowani jako "niżsi rangą". - Bezpośrednie płatności na nasze rolnictwo są znacznie niższe w porównaniu z innymi krajami UE. Litwa otrzymuje mniej niż 70 procent średniej unijnej - stwierdził Svitojus. Obecnie litewscy rolnicy otrzymują bezpośrednie płatności w wysokości 170 euro na hektar. Jak podaje Komisja Europejska, płatności bezpośrednie w UE wynoszą średnio 266 euro na hektar.
Będzie to druga demonstracja litewskich rolników w Brukseli w ciągu 3 miesięcy. W październiku tamtejsi rolnicy demonstrowali podczas spotkania Rady Europejskiej i przekazali stosowną petycję do Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.