W tym roku szybko zabraknie funduszy na dopłaty do składek ubezpieczeniowych

Redakcja

Ubezpieczenia upraw oferowane są z dopłatami z budżetu państwa. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, poziom dofinansowania może wynieść do 65 proc. składki. Niestety obecna pula środków przeznaczonych na dopłaty jest znacznie mniejsza niż w 2019 roku

 

W tym tygodniu wystartowała jesienna sprzedaży ubezpieczeń upraw rolnych objętych dopłatami ze środków budżetu państwa. W placówkach m.in. Poczty Polskiej rolnicy mogą ubezpieczyć: zboża ozime (pszenicę ozimą, jęczmień ozimy, pszenżyto ozime, żyto), rzepak i rzepik, wykę ozimą. Dodatkowo, za zgodą Towarzystwa istnieje możliwość ubezpieczenia nasadzeń drzew i krzewów owocowych, mieszanek zbożowych, mieszanek zbożowo-strączkowych, grochu ozimego. Rolnik może wybrać jeden z trzech wariantów: Pakiet Zima Podstawowy (grad, ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne), Pakiet Zima (grad, ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne, deszcz nawalny, lawina, obsunięcie się ziemi, huragan, piorun), Pakiet Klimat Zima (grad, ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne, deszcz nawalny, lawina, obsunięcie się ziemi, huragan, piorun, powódź, susza). Wszystkie dostępne warianty można uzupełnić o dodatkowe ubezpieczenie dobrowolne upraw od pożaru (dotyczy tylko upraw: zbóż, rzepaku, rzepiku, roślin strączkowych).

 

- Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych już od ośmiu sezonów oferuje ubezpieczenia z dotacjami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). Pod marką AGRO Ubezpieczenia prowadzimy nie tylko sprzedaż ubezpieczeń upraw, ale też zwierząt gospodarskich, OC rolników, budynków rolniczych, agro casco, przedsiębiorstw rolnych oraz ubezpieczeń komunikacyjnych. Niewątpliwie zaletą naszej oferty jest jej szeroka dostępność na terenie całego kraju a szczególnie na wsiach i w małych miejscowościach. Dzięki placówkom Poczty Polskiej każdy rolnik, bez konieczności wyjazdu do większych miast, w łatwy sposób może kupić ubezpieczenie – Stanisław Sokołowski, wiceprezes Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych, ekspert ubezpieczeń rolnych.

 

Ubezpieczenia upraw oferowane są z dopłatami z budżetu państwa. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, poziom dofinansowania może wynieść do 65 proc. składki. Niestety obecna pula środków przeznaczonych na dopłaty jest znacznie mniejsza niż w 2019 roku.

 

- W tym roku na dopłaty do składek ubezpieczeń upraw w budżecie Skarbu Państwa przeznaczone zostało 400 mln złotych, podczas gdy w 2019 roku zarezerwowana kwota wynosiła 650 mln zł, z czego faktycznie wykorzystane zostało około 500 mln zł, co pozwoliło na objęcie ubezpieczeniem przez wszystkie zakłady ubezpieczeń ok. 4 mln ha upraw rolnych. Tylko na podstawie tych danych widać, że – zakładając niezmienione wszelkie inne okoliczności - w tym roku zabraknie funduszy na dopłaty do składek ubezpieczeniowych dla nawet 800 tys. ha. Znaczący wzrost ubezpieczonego wiosną areału powoduje, że należy się spodziewać szybkiego wyczerpania się puli dopłat jesienią – tłumaczy Arkadiusz Wiśniewski, członek Zarządu Concordii.

Warto przypomnieć, że zakłady ubezpieczeń mogą oferować ubezpieczenia z dopłatą do składek jedynie w ramach limitów określonych w umowach zawartych z Ministerstwem Rolnictwa, a  w tym roku również z KOWR. Po osiągnięciu limitu oferta z dopłatą ze środków budżetowych nie może być kontynuowana. Brak możliwości uzyskania dopłaty powodować będzie, że kwota składki opłacana przez producenta rolnego wzrośnie prawie trzykrotnie (w większości przypadków, do momentu wyczerpania limitu dopłat, producenci finansują 35% składki, pozostałe 65% pokrywane jest ze środków budżetowych).

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz