- Skończyły się kontrakty dla Afryki, a na krajowym rynku jak nie ma dopłat dla rolników. Efekt? Sprzedaż siadła. Ursus zaprezentował najgorsze wyniki kwartalne w historii. Giełda nie pozostałe na nie obojętna – donosi portal money.pl.
Ursus przesłał wstępne wyniki za pierwsze półrocze i powodów do zadowolenia nie widać. Jak informuje money.pl, strata wyniosła w drugim kwartale aż 13,8 mln zł. Dla porównania, równo rok temu był zysk ponad milion złotych. To najgorszy wynik spółki w historii. Wcześniej ponad 13 mln zł straty było ostatnio w czwartym kwartale 2013 roku. Tylko w ostatnich trzech kwartałach spółka była na minusie łącznie aż 26,7 mln zł i kapitał własny spadł do nieco ponad 110 mln zł. Jeszcze rok temu był zbliżony do 160 mln zł. Kurs giełdowy Ursusa zszedł w środę o ponad 4 proc. Przez moment osiągnął nawet poziom 1,89 zł, czyli blisko osiągniętego 6 września minimum od 2013 roku (1,86 zł).
- To wynik nieudzielenia Ursusowi kredytu OECD na Zambię i nieudzielenie pomocy przez Polski rząd, twierdzący, że Zambia jest krajem dużego ryzyka. Niestety kredyty OECD na Birmę, gdzie morduje się ludzi, są udzielane przez polski rząd. To też wynik braku realizacji modernizacji przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i działania ludzi z Ministerstwa Rolnictwa o czym wielokrotnie wspominałem. (…) Polski Rząd wolał inwestować w hiszpańskiego Solarisa niż w Polski Ursus Bus czy traktory i rozwój przemysłu polskiego – napisał na Facebook'u Marcin Bustowski, przewodniczący ZZRR Solidarni, w komentarzu do wyników finansowych firmy.
