Na polach zdecydowanie dominują rozsiewacze z tarczowym systemem wysiewu i pewnie nie skłamię stawiając tezę, że takie maszyny to ponad 99% wszystkich rozsiewaczy w gospodarstwach. Nie jest to jedyny przyjęty typ siewek do nawozów, możemy również spotkać rozsiewacze wahadłowe oraz trochę częściej rozsiewacze pneumatyczne, o których kilka słów więcej.
W rozsiewaczach pneumatycznych wentylator wytwarza strumień powietrza przenoszący cząstki nawozu. Pod wpływem wytworzonego strumienia powietrza nawóz ze zbiornika jest transportowany poprzez przewody do specjalnych dysz, którymi są zazwyczaj deflektory (płytki, które nadają losowy kierunek spadania granuli z dyszy). Warto w tym miejscu dodać, że każda dysza posiada własny, niezależny od innych dysz, przewód doprowadzający nawóz. Im większa szerokość robocza maszyny, tym więcej jest dysz, a w konsekwencji więcej przewodów doprowadzających granule. Można powiedzieć, że rozsiewacze pneumatyczne mają belki robocze podobnie jak opryskiwacze.
Dzięki rozsiewaczom pneumatycznym można uzyskać bardzo wysoką dokładność wysiewu niezależnie od równomierności granuli oraz warunków atmosferycznych (opady, wiatr). Ponadto mamy stałą szerokość roboczą, która nie zmienia się wraz z zmianą obrotów wałka WOM. W ten sposób zyskujemy na precyzji nawożenia, co pozwala na oszczędności przy nawozach oraz na mniejsze straty związane z wyleganiem.
Zalety zaletami, ale niestety te maszyny mają też swoje wady, przez które nie są aż tak popularne. Są to:
- zdecydowanie wyższa cena od rozsiewaczy tarczowych, która jest główną barierą;
- większa masa własna, która wynika z zastosowania belki polowej (choćby nawet łatwiej jest zakopać się z takim sprzętem) i jest potrzebny większy i silniejszy ciągnik;
- skomplikowana budowa;
- podobnie jak w przypadku opryskiwaczy musimy uważać na słupy, drzewa i inne przeszkody;
- ograniczona elastyczność związana z szerokością roboczą.
Cechą charakterystyczną rozsiewaczy pneumatycznych są belki robocze, które mogą mieć nawet 36 m. szerokości roboczej (foto: http://rauch.de).
Rozsiewacze pneumatyczne tracą powoli swoją przewagę wynikającą z zdecydowanie większej precyzji. W nowych konstrukcjach rozsiewaczy tarczowych topowych firm, mamy maszyny o coraz lepszej precyzji rozsiewu. Dodatkowo producenci maszyn przywiązują coraz większą wagę do procedury kalibracji wysiewanej dawki nawozu, a przede wszystkim do coraz bardziej dokładnych tabel wysiewu, które umożliwiają precyzyjne ustawienie szerokości roboczej maszyny z uwzględnieniem rodzaju wysiewanego nawozu.
Zostaje kwestia wahań prędkości obrotowej wałka WOM, która w perspektywie lat będzie rozwiązana zastosowaniem elektrycznego napędu tarcz wysiewających w tradycyjnych rozsiewaczach.
RAUCH AGT
Rozsiewacz RAUCG AGT (foto: http://rauch.de).
Rozsiewacze pneumatyczne RAUCH AGT są dostępne w wersjach z belką roboczą o szerokościach 30, 32 oraz 36 m. Na portalach z ogłoszeniami najczęściej można spotkać wersję o szerokości roboczej 36 m., jest to bardzo powszechny rozstaw ścieżek technologicznych w dużych gospodarstwach.
Belka polowa wykonana jest ze stali nierdzewnej, dla szerokości roboczej 36 m. zastosowano 30 dysz, które gwarantują najwyższą precyzję wysiewu, niezależnie od jakości nawozu, siły wiatru, czy nachylenia terenu. Pojemność skrzyni na nasiona to 6300 litrów.
Nawet używane 8-9 letnie maszyny kosztują obecnie 50-60 tys. euro netto.
Hydropneumatyczne podwozie AGT umożliwia transport rozsiewacza do 40 km/h. Warto zwrócić uwagę na węże transportujące nawóz do dysz wysiewających (foto: http://rauch.de).
Kongskilde Wing Jet K-Plus Hydro
Ciągany rozsiewacz pneumatyczny Kongskilde Wing Jet K-Plus Hydro jest dostępny w wersjach od 12 do 24 m. szerokości roboczej (foto: http://kongskilde.com).
Kongskilde Wing Jet K-Plus Hydro to ciągniony rozsiewacz o szerokościach roboczych: 12, 18, 20 oraz 24 m. Brakuje w ofercie maszyny o szerokości roboczej 15 m., co jest dosyć często spotykaną szerokością ścieżek technologicznych.
Pojemność zbiornika (ze stali nierdzewnej) wynosi 4800 lub 6000 litrów, a maksymalna ładowność we wszystkich modelach wynosi 6 ton. Zapotrzebowanie mocy w zależności od modelu to 80-100 KM, jednak przy niesprzyjających warunkach trzeba liczyć rezerwę.
Lidagroprommash
Białoruski Lidagroprommash produkuje pneumatyczne rozsiewacze zaczepiane o pojemności 900l (foto: http://lidagro.by).
Produkcją rozsiewaczy pneumatycznych zajmują się nie tylko firmy zachodnie, również Białoruska Lidagroprommash. Białoruska Lida ma w ofercie jeden model, niestety tylko w jednym wariancie szerokości roboczej: 12 m. Ładowność skrzyni nawozowej to 950 kg – 900 litrów.
Nie tylko RAUCH, Kongskilde i Lida
Rozsiewacze pneumatyczne to nie tylko trzy wymienione wyżej firmy. W przeszłości takie maszyny produkowała firma Amazone (maszyny JET), ACCORD oraz Morris. Firma Rauch produkowała również zawieszaną serię modeli AREO, które obecnie są dostępne jedynie na rynku wtórnym.
Rozsiewacze pneumatyczne mają swoje plusy oraz wady. Przy odpowiednio dużym areale takie maszyny będą się opłacać, jest to jednak rozwiązanie dla wąskiej grupy gospodarstw.