Sekretarz stanu Jacek Bogucki i główny inspektor ochrony roślin i nasiennictwa Andrzej Chodkowski przestawili dziś informacje o sytuacji na rynku ziemniaka w Polsce.
Podczas ważnego wydarzenia zorganizowanego dzisiaj w Parlamencie Europejskim, Copa i Cogeca nakreśliły liczne korzyści, jakie przynosi unijny sektor oliwy z oliwek w zakresie poprawy różnorodności biologicznej, zdrowia, wzrostu i zatrudnienia, kładąc nacisk na pozytywny wkład WPR.
Po ostanich podwyżakch trend wzrostowy został zahamowany. Wczoraj na małej giełdzie ISW cena spadła drugi raz z rzędu, a dziś stawkę za tuczniki obniżyli także Niemcy.
W skupie kurcząt rzeźnych utrzymuje się silny trend wzrostowy. Na rynku nie robi wrażenia rekordowa produkcja piskląt brojlerów, ani relatywnie silna złotówka. Popyt jest cały czas wyższy niż podaż.
Podczas wtorkowej sesji w Chicago notowania kontraktów na zboża i soję pozostawały w okolicy długoterminowych maksimów. W tym gronie jedynie kukurydza zaliczyła lekki wzrost notowań ustanawiając przy tym nowy szczyt, podczas gdy pszenica i soja zamknęły dzień na symbolicznych minusach. Większa przecena dotyczyła za to śruty sojowej (-1,2%), która najmocniej skorzystała wcześniej z problemów pogodowych w Argentynie.
Dzisiejsze notowania cen zbóż zdominował spadek ceny rzepaku. Jego cena w stosunku do ubiegłego piątku jest niższa o - 6,26 zł/t. Średnia cena kukurydzy spadła o - 0,86 zł/t.
Po jedenastu podwyżkach z rzędu na małej giełdzie po raz drugi cena świń spadła. Dużo mniejsza jest także sprzedaż. Czy to koniec wzrostów cen w Niemczech?
W Chicago notowania zbóż i soi wzrosły w poniedziałek, powracając w okolice wielomiesięcznych szczytów. Inwestorzy spekulacyjni ponownie kupowali kontrakty, po realizacji zysków jaka miała miejsce w piątek. Nadal aktualne pozostają niepokoje pogodowe wynikające z deficytu opadów w Argentynie i na południowych równinach USA. Korzysta na tym soja (jeszcze mocniej śruta sojowa) oraz kukurydza i pszenica.
Według danych Komisji Europejskiej w 2017 r. dostawy mleka w Unii Europejskiej zwiększyły się o 1,8% do 155,9 mln t. Szczególną uwagę należy zwrócić na ostatni kw. 2017 r., kiedy to do skupu trafiło o 4,9% więcej mleka, niż w IV kw. 2016 r. Warto zauważyć, że obserwowana w ubiegłym roku dynamika wzrostu skupionego mleka w UE była szybsza niż u drugiego, obok EU, największego eksportera produktów mleczarskich - w Nowej Zelandii, gdzie w 2017 r. dostawy zwiększyły się o 1,4%.
Niektóre zakłady i ubojnie obniżały dzisiaj cenę byka od 0,10 do 0,20 zł/kg, ale spadek cen średnich na żywcu oraz wbc na poziomie zaledwie - 0,01 zł/kg pokazuje wyraźnie bardzo małą skalę tego zjawiska.
W przeliczeniu na PLN daje to już pokaźną kwotę prawie 37 złotych na każdej sztuce w wadze 30 kilogramów. I nic nie zapowiada, żeby w najbliższym czasie obserwowany trend wzrostowy miał się odwrócić.
Takie dokładnie słowa mogliśmy dzisiaj usłyszeć z ust właściciela jednej z mniejszych ubojni w województwie wielkopolskim, co świadczyłoby o tym, że handel wieprzowiną kwitnie.
W Chicago podczas piątkowej sesji inwestorzy realizowali zyski, po tym jak kontrakty na pszenicę i kukurydzę wspięły się na swoje wielomiesięczne maksima. Pszenica straciła w piątek 3%, po sześciu wzrostowych sesjach z rzędu, ale w rozliczeniu tygodniowym zyskała aż 8,4%. Kukurydza zaliczyła w piątek tylko lekką przecenę, a cały tydzień zamknęła na 3% plusie.
Ceny ciągle rosną. Wzrost jest jednak dość zróżnicowany regionalnie. Ubojnie po prostu konkurują o żywiec, co w niektórych regionach bardziej winduje ceny niż w innych.
Wstępne wyniki przeprowadzonego w grudniu 2017 r. badania trzody wskazują, że import świń wzrósł o 6,5%. Wynika to m in. z ograniczonej produkcji prosiąt, wykazanej w poprzednich edycjach badania. Czy kolejna edycja badania potwierdzi zaobserwowane tendencje?
Ostatnio rynek trzody chlewnej zdominował trend wzrostowy cen. Dziś jednak, po jedenastu podwyżkach z rzędu na małej giełdzie cena świń spadła. Dużo mniejsza jest także sprzedaż.