- Wzrost kursu dolara do euro, do najwyższego poziomu od 6 miesięcy, wywiera presję na amerykańskie kontrakty, ponieważ towary eksportowe z USA stają się droższe na rynku eksportowym – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
W Rządowym Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia w sprawie dopłat do sprzedanych zbóż, który przesyłamy w załączeniu. Projekt jest obecnie opiniowany przez Stały Komitet Rady Ministrów.
- Przecena na rynku ropy, wynikająca z uspokojenia sytuacji na linii Iran - Izrael, pociągnęła w dół notowania pozostałych surowców, w tym zbóż i rzepaku. Pszenica dodatkowo cierpi na brak konkurencyjności w obliczu dużych rosyjskich i ukraińskich dostaw, a w Chicago z powodu mocnego dolara i dobrych warunków upraw – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
Na rynku zbóż nie widać wiekszych zmian. W dzisiejszych notowaniach średnie ceny kukurydzy i wszystkich zbóż poszły w górę o kilka złotych na tonie (największa zmiana w stosunku do notowań ze środy dotyczy pszenicy paszowej: +7,75 zł/t). Wyjątkiem jest rzepak, którego średnia stawka spadła w stosunku do środowych notowań o 5,09 zł/t.
W 2023 roku terminal „Wołyń-Produkt Zbożowy” (VILIA) na granicy ukraińsko-polskiej przeładował ponad 500 tys. ton zbóż i nawozów. W tym roku przez terminal przejedzie 700 tys. ton zbóż.
Otwarcie kolejnego tygodnia kwietnia nie przyniosło na rynku skupu zbóż większych zmian. Proponowane stawki za ziarno pozostały na poziomie piątkowych propozycji. W tym czasie nieco wyraźniej wzrosła przeciętna wycena rzepaku, która poszła w górę o nieco ponad 9 zł/t.
- Na rynku notuje się nieco większe ożywienie w handlu zbożami, aczkolwiek obroty ziarnem w dalszym ciągu są dalekie od oczekiwanych. Notowany większy popyt ze strony kupujących nie idzie bowiem w parze z wyraźnym wzrostem rynkowej podaży ziarna – informuje Izba Zbożowo-Paszowa.
- W ostatnich dniach sprzedaż zboża zmniejszyła się głównie z powodu wzmożonych prac rolniczych. Nadal na rynku jest duża podaż ziarna. Towar sukcesywnie odbierają porty, zwłaszcza pszenicę konsumpcyjna i kukurydzę – informuje Renata Barczyk z PHU Start.
Chińscy importerzy odmówili już przyjęcia 4-5 partii ukraińskiej kukurydzy, które wcześniej były zarezerwowane na dostawę w okresie od kwietnia do czerwca. Odmowy dostaw notowane są od dwóch tygodni.
Nic nie wskazuje na przełom na rynku skupu zbóż, na którym dominują ceny niezapewniające rolnikom opłacalności produkcji. Niemniej stawki za ziarno niektórych gatunków zbóż wzrosły dzisiaj o kilka złotych za tonę. "Najokazalszą" podwyżkę odnotowaliśmy w przypadku przeciętnej wyceny pszenżyta (+7,32 zł/t).
- W czwartek Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) opublikował swoją comiesięczną prognozę podaży i popytu w skali kraju (USA) i globalnie. Zawarte dane były prospadkowe dla notowań kontraktów na zboża i soję. Warto jednak zaznaczyć, że prognozy dla Ameryki Południowej nadal są znacząco lepsze od tych publikowanych przez lokalnych analityków – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
- Kontrakty na pszenicę i kukurydzę drożały w środę w Paryżu naśladując niewielki wzrost notowań swoich odpowiedników za oceanem, wsparty dodatkowo skokowym osłabieniem euro do dolara – informuje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
- Wczoraj ze strony internetowej ministerstwa rolnictwa usunięto listę firm, które sprowadzały zboże z Ukrainy, a umieszczono tam przeprosiny za ujawnienie tej listy przez panią minister Gembicką. Jak to się ma do żądań posłów PSL-u, którzy w ubiegłej kadencji domagali się ujawnienia tej listy? – pytał wczoraj z mównicy sejmowej poseł Jarosław Sachajko.
- Dlaczego rolnicy, którzy przetrzymywali zboże do teraz, mają być premiowani dopłatami, a rolnicy sprzedający zboże po żniwach już tych dopłat nie otrzymają? Zwłaszcza, że dysproporcja cenowa w okresie od żniw do chwili obecnej jest niewielka, a różnice w cenie (która od dawna nie pokrywa kosztów produkcji i jest bardzo niska) wynoszą 50-80 zł/t pszenicy, jęczmienia czy żyta - wyjaśnia Wielkopolska Izba Rolnicza.
Na rynku skupu zbóż trwa cenowy bezruch. Stawki za ziarno wahają się tylko nieznacznie i pozostają na bardzo niskim poziomie. O kilka złotych wzrosła przeciętna wycena rzepaku.
Od kilku miesięcy Wielkopolska Izba Rolnicza przedstawia dramatyczną sytuację, jaka ma miejsce w rolnictwie pod kątem wzrostu kosztów produkcji oraz spadku cen skupu, przede wszystkim zbóż, rzepaku oraz kukurydzy. Wyniki finansowe przedstawione w tej publikacji pokazują dlaczego rolnicy protestują.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk podkreślił, że zdjęcie nadwyżki zboża z rynku jest najważniejszym rolniczym celem rządu. - Musimy mieć puste silosy i magazyny, przygotowane miejsca na zbiory tego roku– powiedział szef polskiego rządu.
- Od kilku miesięcy na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi dostępna była lista importerów zboża z Ukrainy. Lista ta, jako uchodząca w odbiorze społecznym za listę podmiotów, które przywoziły z Ukrainy tzw. zboże techniczne, spowodowała w wielu firmach dużo negatywnych skutków – uważa minister rolnictwa, Czesław Siekierski.
Zarząd Dolnośląskiej Izby Rolniczej domaga się objęcia produktów spożywczych importowanych z Ukrainy szczegółowymi badaniami na zawartość pestycydów, antybiotyków i GMO oraz na zawartość substancji niedozwolonych w UE, np. chloropiryfosu.
- W pierwszych dniach po świętach handel ziarnem pozostaje spowolniony, aczkolwiek część rolników zaczyna sondować rynek pod kątem możliwości sprzedaży zbóż - informuje Izba Zbożowo-Paszowa.