Jak słychać, to nikt nie wie ile naprawdę w polskich magazynach zalega zboża polskiego i ukraińskiego, są to na pewno duże ilości, które zablokują lub ograniczą skup zboża w przyszłe żniwa. Tak jak wszyscy w Polsce rozumieją, a minister rolnictwa i premier deklarowali, że eksport zboża z Polski to priorytet, żeby nadmiar zboża został wywieziony poprzez porty, żeby odblokować magazyny zbożowe. Co w tym kierunku zrobił rząd? – pyta Maria Sapiło reprezentująca handlujących zbożem.
- Rząd na pewno wpłynął na rolników, żeby przyspieszyli sprzedaż zbóż, ale to sprawiło, że jeszcze więcej zboża jest w magazynach skupowych, wiele firm z powodu pełnych magazynów wstrzymało skup, przetwórcy znowu zaczęli ograniczać zakupy i obniżać ceny, a żniwa coraz bliżej – zauważa Pani Maria.
Dopłata do transportu zboża do portów jako pomoc dla rolników i przedsiębiorstw skupowych, które nabyły zboże od rolników, obiecana przez ministra rolnictwa i premiera, potwierdzona przez komisarza Wojciechowskiego w rozmowie online z rolnikami, została zawarta w Rozporządzeniu RM z dnia 21 kwietnia 2023r, poz. 757. To ten mechanizm pomocy, jako jedyny z obiecanych przez rząd zaowocował znacznym napływem zbóż do portów i zwiększeniem eksportu, i stałby się, gdyby tak nadal trwał, ratunkiem w obliczu nadmiaru zboża polskiego i ukraińskiego w magazynach przy znacznie ograniczonym popycie w kraju i wstrzymywaniem zakupów przez przetwórców.
Ceny zbóż w portach były konkurencyjne przy dopłacie do transportu określonej w zależności od województwa w wysokości 100 zł, 150 zł, 200 zł i zachęcające do sprzedaży zboża z dostawą do portów, ale na krótko. Obecnie już nie opłaca się sprzedawać zboża do portu, dlatego, że wydane zostało kolejne Rozporządzenie RM z dnia 16 maja 2023, poz. 929 (wydane po zaakceptowaniu przez KE mechanizmu pomocy przedstawionego przez rząd) zmieniające znacząco treść wcześniejszego rozporządzenia o dopłatach do transportu zboża do portów, poprzez dodanie punktu 9a., o stosowaniu do obliczenia wysokości dopłat współczynnika korygującego do limitu 200 mln zł.
- Niestety to ostatnie i nieszczęsne rozporządzenie RM spowodowało natychmiastowe zaniechanie zawierania nowych kontraktów z eksporterami na sprzedaż zbóż do portów, zablokowało dalszą sprzedaż zbóż. Jak się okazało, po wprowadzeniu nowego rozporządzenia sprzedaż zbóż z umów już zawartych z dostawami do portów będzie dla przedsiębiorstw skupowych ze stratami i mimo strat musi być przez nie zrealizowana z powodu kar umownych – mówi Maria Sapiło.
Rząd niestety nie eksportuje zboża sam, nie współdziała z eksporterami w zwiększeniu eksportu, nie dopłaca do eksportu. Więc dopłata do transportu zboża do portów dla rolników i firm skupujących zboże od rolników to jedyny mechanizm, który rząd podjął w celu zwiększenia eksportu. - Jest to słuszna droga pomocy i bardzo potrzebna, żeby przyczynić się do wyeksportowania jak największej ilości zboża zalegającego w magazynach, aby umożliwić przedsiębiorstwom prowadzenie skupu zbóż w żniwa, ale pod warunkiem zachowania dopłat do transportu na zasadach i w wysokościach zawartych w rozporządzeniu RM z dnia 21.04.2023 – zauważa Pani Maria.