W Paryżu marcowa seria zbliża się powoli do terminu wygasania, a to zawsze zmusza uczestników rynku (zwłaszcza inwestorów finansowych) do zamykania pozycji (odkupienia, lub odsprzedania kontraktów) przed ostatecznym zakończeniem handlu daną serią. Unijna pszenica z dostawą w marcu zyskała wczoraj 8,5 euro, zamykając sesję ceną 337,5 eur/t - najwyżej od maja 2013 roku.
W czwartek, podczas corocznego forum USDA, przedstawione zostały pierwsze szacunki wiosennych zasiewów kukurydzy i soi w Stanach Zjednoczonych. Najwyższe od 2013 roku ceny zachęcać powinny do zwiększenia areału upraw. Dwie główne rośliny, czyli kukurydza i soja zajmują zbliżoną do siebie powierzchnię, a od relacji cenowych w okresie zasiewów zależy która z upraw zdobędzie przewagę.
Tym razem USDA oczekuje, że areał zasiewów soi powinien wymieść rekordowe 90 mln akrów, w porównaniu do 83 mln akrów przed rokiem. Pod kukurydzę farmerzy powinni przeznaczyć 92 mln akrów, czyli o 1,2 mln akrów więcej niż rok temu.
Notowania pszenicy podlegają ostatnio dużym wahaniom. W USA sprzyjają temu obawy o szkody mrozowe, które ujawnić się mogą za kilka tygodni. W Paryżu marcowa seria zbliża się powoli do terminu wygasania, a to zawsze zmusza uczestników rynku (zwłaszcza inwestorów finansowych) do zamykania pozycji (odkupienia, lub odsprzedania kontraktów) przed ostatecznym zakończeniem handlu daną serią. Unijna pszenica z dostawą w marcu zyskała wczoraj 8,5 euro, zamykając sesję ceną 337,5 eur/t - najwyżej od maja 2013 roku. Tymczasem termin majowy podrożał tylko o 1,75 euro, do 228 eur/t - najwyżej od 21 stycznia tego roku.
Wyceny unijnego rzepaku (+14% r/r) wróciły w czwartek w okolice poziomów widzianych ostatnio w kwietniu 2013 roku. Wprawdzie soja, canola, a szczególnie olej palmowy taniały wczoraj, to jednak wzrosty notowań kanadyjskiego rzepaku są na poziomie 60% w skali roku, a ceny są najwyższe od 2008 roku.
Zamknięcie czwartkowej sesji - 18.02.2021:
Źródło: Andrzej Bąk (eWGT)