W bieżącym tygodniu notujemy trend wzrostowy w cennikach skupu zbóż. W ciągu kilku dni przeciętne stawki wzrosły o kilka złotych. W porównaniu do wtorkowego zestawienia, blisko o 8 zł/t poszła w górę średnia wycena rzepaku.
Tadeusz Szymańczak z Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych ocenia aktualną sytuację na rynku zbóż (wypowiedź dla programu (O)ceny Rolnicze realizowanego przez Instytut Gospodarki Rolnej):
- Żniwa zasadnicze już się zakończyły. Przebiegły one w pogodzie sprzyjającej dla rolników. Były pewne obawy o przesunięcie wegetacji. Mieliśmy obawy co do plonu. Te okazały się jednak zadowalające i one mieszczą się w przedziale średniej z wielu lat – nie ma rekordów, ale też nie ma wyników odstających w dół. To jakieś pocieszenie. Jednak jak patrzymy na dochód rolniczy, to zauważamy, że z roku na rok on spada ze względu na rosnące koszty produkcji. W czasie pandemii te koszty znacząco poszły do góry. Ceny mamy niskie i tak jest od wielu lat. Dlatego nasz dochód relatywnie maleje. Na szczęście mamy zdecydowanie mniejszy import zboża na nasz obszar, co może gwarantować, że ci którzy maja możliwości przechowania zboża, w późniejszym czasie mogą na tym zyskać. Jakość zboża jest stosunkowo dobra i to też jest pocieszająca informacja.
Obecnie odbywają się prace pożniwne. Siane są poplony, aby gleba nie ulegała degradacji. Wielu rolników zmienia technologie uprawy i to mnie również pociesza. Wchodzą technologie uproszczonej uprawy, a także niejednokrotnie bezpośredniego siewu. Jesteśmy na etapie siewu rzepaku. Żniwa de facto nie skończyły nam się tak ostatecznie, bo przecież do zbóż zaliczamy także kukurydzę. Tutaj sytuacja jest o wiele trudniejsza, dlatego że w ostatnim czasie była głęboka susza i w niektórych regionach wody w glebie praktycznie nie ma. Roślina cierpi. Widzę to na kukurydzy, gdzie liście się zwijają, kolor jest bardziej żółty. Kukurydza będzie się broniła i będzie skręcała swoje kolby. Ostatnie opady, które miejscami można uznać jako przelotne, nie łagodzą skutków niedoboru wody w glebie, ale kukurydza jest rośliną, która potrafi absorbować również to co spadnie na nią i wykorzystywać do produkcji.
W moim przekonaniu, oceniając obecny rok żniwny, zebraliśmy 27-27,5 mln ton. Jeśli się sytuacja nie zmieni, a jest jeszcze około miesiąc wegetacji kukurydzy, to możemy spodziewać się zbiorów na poziomie 3 mln ton, co w bilansie paszowym jest wystarczające.
Aktualne ceny skupu zbóż, rzepaku, kukurydzy i strączkowych zebrane w dniu 28.08.2020 r. z firm zlokalizowanych na terenie całej Polski przez redakcję portalu CenyRolnicze.pl przedstawiają się następująco:
Gatunek | NOWE ZBIORY (28.08.2020) |
NOWE ZBIORY (25.08.2020) |
Pszenica konsumpcyjna |
620-740 (677,01) |
620-740
(674,01) |
Żyto konsumpcyjne |
410-540 (485,71) |
410-530
(481,00) |
Jęczmień konsumpcyjny |
520-670 (567,86) |
510-680
(565,00) |
Pszenica paszowa |
570-700 (640,63) |
570-700 (638,55) |
Żyto paszowe |
410-530 (466,96) |
410-520
(463,64) |
Pszenżyto |
500-610 (556,48) |
500-620 (554,23) |
Jęczmień paszowy |
510-630 (554,23) |
510-640
(551,46) |
Rzepak |
1500-1670 (1600,48) |
1500-1660
(1592,81) |
Kukurydza |
600-920 (767,14)* |
600-950 (757,14)* |
Groch konsumpcyjny |
730-960 (834,00) |
730-960 (834,00) |
Ceny podane w PLN, w nawiasie podano ceny średnie w konkretnym dniu.
Podane ceny netto zarówno loco magazyn skupującego, jak też loco magazyn sprzedającego min. 24 t.
*Cena suchej kukurydzy ze starych zbiorów
AKTUALNE CENY ZBÓŻ KONSUMPCYJNYCH - kliknij aby sprawdzić
AKTUALNE CENY ZBÓŻ PASZOWYCH - kliknij aby sprawdzić
AKTUALNE CENY RZEPAKU I KUKURYDZY - kliknij aby sprawdzić
AKTUALNE CENY STRĄCZKOWYCH - kliknij aby sprawdzić