Rzepak tracił w czwartek mocno na wartości śladem przecen na rynku olejów roślinnych (sojowy -4%, palmowy -3,5%). Kontrakty na olej sojowy są najtańsze od maja, a na palmowy od października ubiegłego roku. Najbliższa seria unijnego rzepaku potaniała wczoraj o 11 euro (3%), do 356,75 eur/t (najniższy poziom od marca 2019).
W dużo mniejszym stopniu spadła wycena kukurydzy, a pszenica zyskała nawet w czwartek. Najbliższy kontrakt na kukurydzę potaniał o 1 euro, do 164,5 eur/t - tegoroczne minimum. Pszenica z dostawą w maju podrożała o "skromne" 0,5 Euro, do 177,75 eur/t. Notowaniom pszenicy pomógł zakup 680 tys. ton tego zboża przez Algierię, prawdopodobnie większość będzie pochodziła z Francji.
W Chicago kontrakty na zboża i soję spadły w czwartek o 1,5%-2,5%, a olej sojowy ponad 4%. Trend spadkowy przeniósł się z globalnego rynku akcji i surowców. Wczorajsze spadki wielu indeksów giełdowych były największe w historii, w tym na GPW w Warszawie (WIG20 potaniał o 13,3%). Swoje kilkunastoletnie minima pogłębiła też ropa.
Grupa CME (należy do niej giełda w Chicago) ogłosiła, że w piątek zamknie parkiet (handlują tam fizycznie brokerzy), aby zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nie ma to jednak dużego znaczenia, ponieważ handel elektroniczny i tak już dominuje.
Cotygodniowe dane o zamówieniach eksportowych w USA były korzystne (powyżej oczekiwań) dla kukurydzy (1,6 mln ton) i pszenicy (481 tys. ton). Sprzedaż soi była jednak rozczarowująca (tylko 304 tys. ton). Inwestorzy ignorują jednak teraz większość informacji fundamentalnych (podaż/popyt), a notowania zbóż i soi poruszają się w rytm wyznaczony przez rynki zewnętrzne (akcje). Są też mocno skorelowane z ropą, ponieważ duża część zbóż (np. 40% kukurydzy w USA) i nasion oleistych jest wykorzystywana w produkcji biopaliw.
Zamknięcie na giełdowym rynku zbóż i oleistych - 12.03.2020:
Źródło: Andrzej Bąk - eWGT