Giełdy w Paryżu i Chicago zanotowały sporą przecenę już w piątek. Spadki kontynuowane są też w czasie poniedziałkowej sesji w Azji i na początku notowań w Europie. Podczas nocnej sesji w Chicago taniały zboża i soja oraz indeksy futures na akcje. Wszystko świadczy o tym, że epidemia koronawirusa wymknęła się spod (iluzorycznej) kontroli.
Obok Chin i krajów tamtego regionu, zagrożona może czuć się też Europa po tym jak nowe ogniska choroby pojawiły się we Włoszech i wzbudzają tam panikę. Inwestorzy wyprzedają akcje i inne ryzykowne aktywa, a kupują np. złoto (drożeje teraz o ponad 3%) i metale szlachetne. Przy okazji tanieją też zboża i nasiona oleiste. Zresztą ostatnie odbicie notowań tych towarów w Chicago bazowało na oczekiwaniu, że Chiny wywiążą się z umowy handlowej I fazy. Strona chińska poczyniła nawet w tym kierunku kroki, zwalniając z ceł odwetowych dużą grupę towarów importowanych z USA (też zboża i soję).
Źródło: Andrzej Bąk -EWGT