Po ubiegłosezonowym, dość dużym spadku eksportu zbóż z Ukrainy, w bieżącym sezonie znaczenie tego kraju na rynku światowym może ponownie wzrosnąć. W przedstawionym w czwartek 25 października raporcie, eksperci Międzynarodowej Rady Zbożowej (MRZ) ocenili tegoroczne zbiory zbóż na Ukrainie na 64,5 mln t, co jest poziomem o 3,2 mln t (ponad 5%) wyższym niż w 2017 r. Z tego prawie połowę – 30 mln t, o 5,9 mln t więcej r/r – ma stanowić kukurydza.
Co ważne, ostatnie doniesienia wskazują, że szacunki te mogą być jeszcze korygowane w górę. Według Ministerstwa Polityki Agrarnej i Rolnictwa Ukrainy, na dzień 30 października rolnicy zebrali 22,5 mln t kukurydzy, z 70% areału uprawy (3,2 mln ha), z plonem sięgającym 70,3 dt/ha. Przy tak wysokim plonowaniu nie jest wykluczone, że produkcja przekroczy nawet 32 mln t, co byłoby wynikiem rekordowym. Może mieć to duże przełożenie na rynek światowy, bowiem około 70-80% tego zboża jest sprzedawane przez Ukrainę na rynkach trzecich. Według MRZ w bieżącym sezonie Ukraina wyeksportuje około 23,0 mln t kukurydzy, czyli o 4,7 mln t (ponad 25%) więcej niż w poprzednim sezonie. Ta ilość zapewniłaby naszemu sąsiadowi trzecie miejsce na świecie w eksporcie (po Stanach Zjednoczonych i Argentynie, na równi z Brazylią), z 14,5 –proc. udziałem.
Do najważniejszych odbiorców ukraińskiej kukurydzy należą kraje UE. W ubiegłym sezonie trafiła ona głównie do Holandii (2,3 mln t) oraz Hiszpanii (1,8 mln t). Polska zakupiła zaledwie 103 tys. t tego zboża. Nie jest jednak wykluczone, że w bieżącym sezonie znacznie zwiększymy import. Według informacji podawanych przez Sparks, część podmiotów handlowych i przetwórczych zakontraktowała spore ilości ukraińskiej kukurydzy z dostawą począwszy od stycznia 2019 r.
Drugim importerem kukurydzy z Ukrainy są Chiny. W 2017 r. sprowadziły 2,0 mln t, zaś w 2016 r. 2,7 mln t ziarna (dane UN Comtrade). Biorąc pod uwagę ostatnią decyzję Chin w sprawie modyfikacji receptur paszowych dla drobiu i trzody chlewnej (chodzi o obniżenie poziomu białka w recepturach paszowych o 1,5%), nie jest wykluczone, że kraj ten zwiększy import kukurydzy kosztem soi (reperkusje wojny handlowej pomiędzy Państwem Środka a Stanami Zjednoczonymi). To z kolei może rodzić większy popyt na kukurydzę z Ukrainy i przeciwdziałać ewentualnym spadkom cen.
Ukraina to też ważny eksporter pszenicy, niemniej w bieżącym sezonie spadek produkcji ograniczy możliwości sprzedaży zagranicznej tego ziarna. Jak podaje Sparks, w okresie lipiec-październik br., eksport pszenicy z Ukrainy wyniósł 7,5 mln t, czyli o 0,5 mln t mniej niż rok temu. Ogółem, w całym sezonie eksperci MRZ spodziewają się wywozu na poziomie 16,1 mln t wobec 17,7 mln t w sezonie 2017/18.
Źródło: BGŻ PNB Paribas
