kojs

kps

CenyRolnicze
19 kwietnia 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0688 EUR EUR - 4.3316 GBP GBP - 5.0615 DKK DKK - 0.5805
Archiwum


19.04.2024 14:07 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,80-7,90 zł/kg, średnia: 7,14 zł/kg (na podstawie informacji z 10 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

13.04.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 550 kg, mazowieckie, radomski, 26-680, tel.: 572 759 848

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Wkrótce rozpocznie się batalia o światowe rynki jabłek

Tomasz Kodłubański

Wkrótce rozpoczną się zbiory jabłek. We Francji żniwa jabłkowe wystartują prawdopodobnie co najmniej 10 dni wcześniej niż w zeszłym roku. Według Pierra Mancheta, sadownika z regionu Nantes, plon jabłek będzie rekordowy. Drzewka są dosłownie oblepione owocami najwyższej klasy, zarówno pod względem kalibru jak i smaku. Mamy tylko nadzieję, że utrzyma się rozsądny poziom cen, tak aby powrót do sadów był opłacalny.

 

Wielka konkurencja na europejskim rynku jabłek 

W sadach Mancheta zbiera się najpopularniejsze we Francji odmiany jabłek. - Rozpoczynający się sezon będzie trudny dla sadowników uprawiających drzewa owocowe takich odmian jak: Golden, Royal Gala, Red Delicious i Braeburn – dodaje sadownik. Są to odmiany sprzedawane na dużym eksporcie lub którymi konkurujemy z innymi największymi producentami w Europie i na świecie.

- Ceny były wysokie i wszyscy byli szczęśliwi, z wyjątkiem tych, którzy nie mieli wystarczającej ilości towaru – twierdzi Pierre Manchet. We Francji mieliśmy tylko 10% deficyt owoców. W tym roku inne kraje europejskie będą próbowały odzyskać swoją poprzednią pozycję na rynku owoców i dojdzie do wielkiej walki cenowej między różnymi krajami. - We Francji w tym sezonie zapowiadają się normalne zbiory biorąc pod uwagę przewidywany końcowy wolumen zebranych jabłek. Jeśli chodzi o jakość, to rozpoczęta kampania także wygląda dobrze, produkt jest odpowiedni, ale na pewno poziom cen na pewno nie będzie zbyt wysoki – podsumowuje Pierre Manchet.

 

jablka 1

 

 Francja boi się polskich i włoskich jabłek

Sen z powiek francuskich producentów jabłek spędzają głównie przewidywana wielkość zbiorów w takich krajach jak Polska i Włochy. Polscy sadownicy zbiorą tak dużo jabłek jak nigdy dotąd .Polska będzie miała wpływ na ceny na rynkach europejskich oraz światowych. Do niedawna polscy eksporterzy wysyłali większość jabłek do Rosji jednak ten wielki rynek jest zamknięty dla polskich owoców do końca 2019 roku. Ponieważ Rosja była największym rynkiem dla polskich jabłek Polacy muszą jakoś zrekompensować tę stratę i oferują swoje owoce wszędzie, nawet jeśli nie są to te same odmiany lub ta sama jakość owoców. Skutkiem tego możliwego ‘zalewu’ rynków pozaeuropejskich przez polskie jabłka będzie prawdopodobnie duży spadek cen, który może najbardziej dotknąć francuskich sadowników. Poza tym Włochy wracają do normalnych zbiorów, co jeszcze wzmoże konkurencję i walkę cenową na rynku. - Będziemy musimy obniżyć ceny, aby skutecznie konkurować w eksporcie jabłek - mówi sadownik z Nantes. 

 

Kolejnym problemem dla francuskich producentów jabłek jest sytuacja na rynku niemieckim.  - Dla zwykłych odmian rynek niemiecki zamknie się także dla nas – twierdzi sadownik i eksporter jabłek francuskich. Niemcy będą mieli na tyle duże zbiory by faworyzować swoje własne produkty. Pierre Manchet nie martwi się natomiast konkurencją jabłek z USA i Chin. - W przeciwieństwie do silnej konkurencji jabłek z Polski i Włoch, konkurencja ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami nie będzie zbyt kłopotliwa, pod warunkiem, że  dolar amerykański umocni się w stosunku do euro. Zbiory jabłek w Stanach Zjednoczonych są przewidywane na poziomie podobnym do ubiegłorocznego, a Chińczycy mieli w miesiącach wiosennych sporo mrozu i w czerwcu oraz lipcu silne opady deszczu i na skutek tych anomalii pogodowych ich zbiory nie będą duże - dodaje Manchet. 

 

Włosi szukają nowych rynków dla swoich jabłek

Jest o krok bliżej do osiągnięcia dostępu przez włoskich eksporterów do rynku dla jabłek w dwóch głównych krajach azjatyckich – Indiach oraz Chinach. Naprawdę duży eksport jabłek z Francji, Włoch czy Polski byłby wielkim przełomem, które przyniosłyby ulgę producentom i eksporterom owoców z tych krajów zwłaszcza, że nie byli oni w stanie zdywersyfikować w jakikolwiek sposób swoich dostaw eksportowych szczególnie po zakazie wwozu owoców z krajów unijnych do Rosji zakazała w sierpniu 2014.

 

Innymi perspektywicznymi rynkami dla jabłek europejskich są rynki wietnamski oraz tajwański. Zespół urzędników z Wietnamu zajmujących się importem owoców ma odwiedzić i sprawdzić miejsca produkcji jabłek i pakowania w Trentino-Południowym Tyrolu i Piemoncie w Północnych Włoszech w trzecim tygodniu września, a inny zespół z Tajwanu przeprowadzi podobne inspekcje w sadach włoskich i austriackich na początku października tego roku. - Inspektorzy z Hanoi dokonali oceny zagrożenia jabłek atakami szkodników jabłoni i przybywają tutaj, aby ocenić proces pakowania i wszelkie sprawy związane z logistyką owoców - informuje Paolo Vierchi sadownik z Piemontu należący do Assomela (Stowarzyszenie Włoskich Producentów i Dostawców Jabłek), które reprezentuje ponad 80% produkcji jabłek w kraju.

 

Kwestia, kiedy dostęp do tego kraju może będzie rzeczywiście realizowany, pozostaje jednak nadal bez odpowiedzi.  - Wszystko zależy od reakcji wietnamskich inspektorów i raportów, które następnie składają. Te rzeczy dzieją się na poziomie służb fitosanitarnych, a te potrzebują czasu by wydać zgodę na wprowadzenie jabłek na ich rynki. Jednak wiemy, że można to szybko zakończyć, ponieważ Polsce faktyczne wejście na rynek wietnamski zajęło od roku do półtora roku. Mamy więc nadzieję, że dokonamy tego to w podobnym czasie – twierdzi Paolo Vierchi.

 

Włoscy dostawcy jabłek działają na pełnych obrotach, by rozwijać swój eksport i jak dotąd osiągnęli dobre wyniki eksportowe na niektórych rynkach pozaeuropejskich - na przykład w Brazylii i Kanadzie. Wywóz włoskich jabłek do Brazylii gwałtownie wzrósł, a oficjalne wyniki handlu ITC do maja 2018 r. wykazały, że w tym sezonie wysłano 32 241 ton w porównaniu do zaledwie 4 268 w ciągu całego sezonu 2016/17. Wzrost ten zwiększył przychody z eksportu włoskiej branży ‘jabłkowej’ do 29,8 mln ton, w porównaniu z pełnym sezonem 2016/17, który przyniósł tylko 3,9 mln euro przychodów.

 

Trudne warunki handlowe na nowych rynkach

Pomimo już znaczących sukcesów - na przykład w Indiach – jakie odnieśli eksporterzy jabłek z Włoch, firmy z Półwyspu Apenińskiego spotkały się z trudnymi warunkami handlowymi w niektórych krajach, w których sprzedaż jabłek z południowo tyrolskich sadów była widoczna w poprzednich latach. Egipt, który okazał się doskonałym rynkiem zbytu dla włoskich jabłek w sezonie 2015/16, drastycznie zmniejszył import po dewaluacji swojej waluty i następującej potem inflacji. - Ponadto limit nałożony przez rząd na wypłaty o wysokiej wartości (w dolarach) z Egiptu zmniejszył siłę nabywczą nawet lepiej zorganizowanych importerów - zauważa Paolo Vierchi.

Tymczasem w Algierii, innym bardzo obiecującym wcześniej rynku dla włoskich jabłek, decyzja rządu o wprowadzeniu programu licencjonowania importu jabłek ad-hoc okazała się w efekcie trudną do sforsowania zaporą dla eksportu włoskiego. - Tak więc, podobnie jak z faktyczną utratą rynku rosyjskiego, eksporterzy muszą radzić sobie z dużymi utrudnieniami - choć mniej oczywistymi - na swoich kluczowych rynkach - twierdzi Vierchi.  Z tego powodu, na poziomie krajowym i europejskim, rosyjski zakaz zachęcał władze do otwierania nowych rynków. Jednakże, od oficjalnego zamknięcia Rosji na import jabłek z Unii w sierpniu 2014 r., nie został otwarty żaden nowy rynek dla włoskich jabłek.

 

Obecność europejskich jabłek w Azji

W przypadku wielu włoskich firm eksportujących jabłka, w tym Vog, VI.P Val Venosta i Melinda / La Trentina i stowarzyszenia Assomela, które będą wystawiać na tegorocznych targach Asia Fruit Logistica w Hongkongu od 5 do 7 września, nadzieją będzie zapotrzebowanie na wysokiej jakości produkty na rynkach pozaeuropejskich. Europejscy producenci sądzą, że jakość owoców z Włoch, Francji czy Austrii będzie przyczyniać się do nawiązywania bardziej trwałych powiązań handlowych na bardzo obiecujących rynkach azjatyckich już w najbliższej przyszłości.

 

Podczas gdy kraje w południowo-wschodniej Azji, a także największy na kontynencie rynek Chin, nadal są niedostępne dla włoskich producentów jabłek (jak to jest również w Meksyku, Peru i Chile), jest przynajmniej promyk nadziei, że lepiej zorganizowane starania ze strony włoskiego rządu mogą również pośrednio pomóc w szerszym wprowadzeniu na rynki azjatyckie jabłek z takich krajów jak Polska i Francja. - W południowo-wschodniej Azji i Chinach trzeba prowadzić żmudne dwustronne negocjacje po to by finalnie uzyskać dostęp do możliwości eksportu świeżych produktów na tamtejsze rynki. Przeszkodami są zazwyczaj bariery fitosanitarne i pozataryfowe - wyjaśnia Paolo Vierchi. W przypadku Chin rozpoczęły się pierwsze oficjalne wymiany między władzami włoskimi z Ministerstwa Rolnictwa i Leśnictwa i władz chińskich z AQSIQ (Generalny Zarząd Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny). 

 

- Jednak Chiny okazały się raczej negatywne w stosunku do wniosku Włoch o otwarcie negocjacji dotyczących zarówno jabłek, jak i gruszek – przypomina Paolo Vierchi. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku negocjacji z Argentyną kilka lat temu. Strona chińska argumentowała wielokrotnie próbują przekonać stronę argentyńską, że dokumentacja dotycząca dostępu do rynku może dotyczyć tylko jednego produktu. W negocjacjach ze stroną włoską stosują podobną argumentację.

 

Włosi mają nadzieję, że po sukcesie jakim dla włoskich eksporterów było wynegocjowanie protokołu importu cytrusów do Chin zawartym w roku 2017 istnieje więcej szans niż kiedykolwiek wcześniej, że podobny przełom dla jabłek może zostać już niedługo osiągnięty.

 

jablka 2

 

Prognoza wolumenu zbiorów jabłek w sezonie 2018/19

Europejskie zbiory jabłek w sezonie 2018/19 będą największe od dekady i wyniosą 12,61 mln ton jabłek z wszystkich krajów unijnych. Polska produkcja podwaja się do 4,48 mln ton. Takie są prognozy Światowego Stowarzyszenia Przetwórców Jabłek i Gruszek (WAPA). Szacunki te mówią także o 36% wzroście plonów w porównaniu do zeszłego roku w UE wynoszących 9,25 mln ton oraz o wzroście o 13% w stosunku do średniej trzyletniej. Znaczna część tego wzrostu będzie napędzana przez Polskę, największego producenta jabłek. Prognoza zbiorów jabłek przewiduje, że wolumen zebranych owoców osiągnie niespotykaną do tej pory ilość 4,48 mln ton czyli aż o 56 % w porównaniu z 2.87 mln ton zebranych w zeszłym roku i o wzroście o 23 % w stosunku do średniej z trzech ostatnich lat.

 

Podobnie, Włochy przewidują wzrost wolumenu zebranych jabłek w sezonie 2018/19 z 1,7 miliona ton w 2017/18 do 2,2 miliona ton czyli o 29%. Francja, trzeci co do wielkości producent jabłek w Europie, prognozuje skromniejszy wzrost o 5 % do 1,5 miliona ton. W Niemczech wolumen zebranych jabłek ma wzrosnąć o 66 % rok do roku do poziomu około 1 miliona ton. Wiele innych krajów przewiduje duże roczne wzrosty w 2018/19, w tym na Węgrzech (wzrost o 37 procent do 728 000 ton), Rumunii (+39 procent, 320 000 ton), Belgii (+147 procent, 217 000 ton) i Austrii (+ 175 procent, 184 000 ton). Tylko Hiszpania, Portugalia i Łotwa z wiodących 21 producentów unijnych spodziewają się niższych plonów jabłek w tym sezonie, ujawnił WAPA.

 

Prognoza produkcji jabłek według odmian

Według odmian, ilości zebranych jabłek odmiany Golden Delicious powinny wzrosnąć o 23 % do 2,35 miliona ton czyli więcej niż 3% średniej z ostatnich trzech lat. Wolumen zebranej odmiany Gala ma wzrosnąć o 15 % do 1,46 miliona ton w stosunku do ilości tej odmiany zebranej w zeszłym sezonie. Oczekuje się, że zbiory odmiany Idared wzrosną do poziomu 1,15 mln ton co oznacza 83 % wzrostu rok do roku, do 1,15 mln ton, a zbiory jabłek odmiany Red Delicious wzrosną rok do roku o 24% do 692 000 ton. Zaskakuje również prognoza wzrostu rok do roku w zbiorach innych wiodących odmian - Shampion o 37% do 571 000 ton, Jonagored o 63 % do 545 000 ton i Jonagold o 81% do 539 000 ton.


Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu