Po aktualizacji modelu wyceny knurów, przeprowadzonej w lipcu przez koncern Tönnies, a następnie jeszcze przez firmę Westfleisch, w ślad za nimi podąża firma Vion.
Po aktualizacji modelu wyceny w lipcu przez koncern Tönnies, a następnie jeszcze przez firmę Westfleisch, znacząco pogorszyły się możliwości zysku dla producentów przy dostarczaniu na rynek młodych knurów obu przedsiębiorstwom uboju. Liczba knurów zgłoszonych do firmy Vion wyraźnie się zwiększyła. Nadmiar ten prowadzi do długo zapowiadanej przez wszystkich uczestników rynku aktualizacji modelu wyceny, również przez firmę Vion.
W toku wprowadzania nowego modelu cenowego dla knurów przez firmę Vion widać przyszłe różnice w ocenie polędwicy, szynki i boczku.
- Polędwica o masie od 6 kg w przyszłości będzie oceniana na 3,5 punktu.
- Szynki o masie między 16,00 a 16,99 kg będą oceniane na 2,2 punktu, a te powyżej 20 kg na 2,55 punktu.
- Boczek powyżej 62 % mięsa wieprzowego z brzucha otrzyma 1,4 punktu, boczek między 53 a 62 % tylko 1,45 punktu, a poniżej 53% –1,35 punktu. Granica systemu waha się od 88 kg do maksymalnie 1,03 IXP/kg (punktu indeksowego/kilogram).
Przedsiębiorstwo samo wypowiada się na temat zysków minimalnych od 3 € za sztukę knura przy nowej aktualizacji modelu cenowego. Takie same są wyliczenia firmy Boerderij. Tym samym nastąpi spadek dochodów tego samego rzędu u hodowców. Możliwości reakcji dla dostawców knurów, względnie dla producentów, wobec dotychczasowych umów na odbiór praktycznie nie istnieją, natomiast możliwości zysku z hodowli knurów i tak uległy teraz powszechnemu zmniejszeniu. Równocześnie zbliża się moment wprowadzenia ustawowego zapisu o zniesieniu kastracji.
Źródło: agrarheute.com
