Rewolucja cenowa na polskim rynku tuczników - cena spadła, a przesłanek do obniżek nie ma

Redakcja
Na niemieckiej giełdzie VEZG cena jak zaczarowana stoi na poziomie 2,00 Euro za kg, tj. 9,42 zł za kg przy mięsności na poziomie 57%. Tak wygląda sytuacja za Odrą, a u nas? – U nas rewolucja. I to niekoniecznie dobra…

Wczoraj największe zakłady w Polsce postanowiły ku zaskoczeniu pozostałych uczestników rynku obniżyć cenę w klasie E o 30 groszy! Obecnie płacą one maksymalnie 9,10 zł za kg w klasie E! Warto tutaj jednak zaznaczyć, że decyzja ta nie podparta żadnymiprzesłankami rynkowymi zaskoczyła też część zakładów ubojowych w Polsce, które postanowiły poczekać z decyzją o ewentualnej zmianie ceny do piątku (20.01.2023). Jeśli uznają, że rynek przyjął tą stawkę, to oni również obniżą ceny. Jeżeli rolnicy pokażą natomiast, że tych cen nie akceptują, to te zakłady, które dokonały już obniżki będą musiały zrewidować swoje postanowienie. Do czego więc namawiam? – do tego, aby dowiedzieć się, czy Państwa zakład podjął decyzję o obniżce, a jeżeli tak, to poszukać innego, który zapłaci więcej.
 
Dlaczego mówię, że nie ma przesłanek do obniżek? – po pierwsze pogłowie świń dalej spada, a to nie wróży dobrze podaży żywca w najbliższym czasie. Problem dotyczy zarówno Polski, jak i Niemiec. W Niemczech politycy dążą do zmniejszenia skali produkcji wieprzowiny poprzez nakaz podwyższonego dobrostanu obligatoryjnie, połączonego z limitem wielkości, co też nie będzie sprzyjać zwiększaniu produkcji. Bardzo ważnym punktem jest także sytuacja na rynku niemieckim, gdzie cena obecnie jest wyższa od polskiej – a co za tym idzie import mięsa i żywca z tamtego kierunku również jest jeszcze droższy. Jednakże nagły spadek cen występuje nie tylko u nas, ale także na dalekim Wschodzie, w Chinach, gdzie płaci się obecnie 9,10 zł za kg żywca. Patrząc na realia tamtego rynku jest to niezwykle niska stawka. Jednakże Polska (ani Niemcy) nie eksportuje tam wieprzowiny (ze względu na ASF).
 

 
Czy zatem decyzja o obniżce to pokłosie zeszłotygodniowego ogłoszenia przez UOKIK kary dla spółki Agri Plus? – możemy tylko podejrzewać. Jedno jest pewne, po ostatnich 2 latach bessy na rynku, rolnicy jak kanna dżdżu potrzebują stabilnego i mocno opłacalnego okresu, aby odbić się z dołku.
 
Teraz przejdę do nieco bardziej optymistycznych informacji. Po pierwsze od 18 stycznia rozpoczął się nabór na jednorazową pomoc dla hodowców i producentów trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i produkcji prosiąt w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Nabór będzie trwał do końca stycznia br. Następna dobra wiadomość to uwzględnienie w zwrocie podatku akcyzowego za paliwo producentów świń – jest to podparte stwierdzeniem, że przy produkcji zwierzęcej konieczna jest większa intensyfikacja użytkowania maszyn rolniczych, a przez to potrzebują one więcej paliwa.

Kolejna informacja, która będzie dla nas korzystna to wiadomość z rynku zbóż i komponentów białkowych. Na rynkach towarowych nadal obserwujemy spadki cen, co wpływa na krajowy rynek, gdzie po ponad rocznej przerwie możemy znów znaleźć oferty sprzedaży zbóż paszowych poniżej 1000 złotych. Podobnie obniżki odbywają się na rynku rzepaczanym, który dodatkowo potęgowany jest zapowiedziami likwidacji dodatków roślinnych do paliwa przez polityków niemieckich. Taka decyzja spowoduje nagłą nadprodukcję oleju rzepakowego, którego część wykorzystywana była jako biokomponenty do rafinerii. Efektem takiej decyzji będzie również spadek cen dodatków białkowych na bazie śruty poekstrakcyjnej rzepakowej. Dodatkowo, dochodzą do nas sygnały z Brazylii, która zaraz po agresji Rosji na Ukrainę postanowiła zwiększyć areał rolniczy, aby zapewnić światu dostawy swoich produktów. Obecnie, pomimo wojny, Ukraina dość płynnie eksportuje swoje produkty, co połączone z „klęską urodzaju” w Ameryce Południowej powoduje nagły napływ chociażby soi na światowy rynek. Automatycznie możemy wnioskować co z tego wyniknie – oczekiwane przez producentów i hodowców zwierząt obniżki komponentów białkowych – ale na to musimy trochę jednak poczekać.

 

Autor: Bartosz Czarniak (Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus”)

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz