Organizacja Vegan Strike Group podrzuciła martwe prosięta w różnych miejscach w Holandii. Aktywiści rozmieścili także ulotki z martwymi zwierzętami z tekstami typu „Boże Narodzenie bez cierpienia zwierząt zaczyna się na talerzu”. Podobna akcja miała miejsce również w zeszłym roku.
Wegańska Grupa Strajkowa twierdzi, że w ciągu ostatniego tygodnia martwe prosięta pozostawiono w około stu miejscach w Holandii i Belgii. Nie jest jasne, czy rzeczywiście dotyczy to tak wielu miejsc. Jednak prosięta zostały pozostawione między innymi przy budynku ambasady Brazylii w Hadze. Według Vegan Strike Group były one przeznaczone dla pracowników biura partii VVD, które znajduje się kilka metrów dalej na Mauritskade. Martwe prosięta zostały również umieszczone pod biurem partii D66 na Lange Houtstraat.
Policja w Hadze rzeczywiście potwierdza, że w nocy z czwartku na piątek w pobliżu ambasady Brazylii ujawniono pięć martwych prosiąt. Policja w Hadze bada przyczyny tego zdarzenia, a śledztwo jest w pełnym toku. Porzucanie martwych zwierząt jest przestępstwem.
Według rzecznika grupy, prosięta pochodzą z beczek ze zwłokami na fermach trzody chlewnej. Vegan Strike Group mówi o wysokiej śmiertelności wśród prosiąt. - Te zwierzęta można teraz zobaczyć, podczas gdy przemysł lubi je ukrywać w oddalonych pojemnikach – piszą aktywiści. Według rzecznika, martwe prosięta podrzucono również na Uniwersytecie w Amsterdamie i Hogeschool w Den Bosch.
Organizacja rolnicza ZLTO złożyła zawiadomienie, ponieważ na progu biura organizacji w Den Bosch znaleziono około dwudziestu martwych prosiąt. Pojawiają się również informacje, że martwe prosięta zostały ujawnione w biurach partyjnych VVD i D66.
Źródło: Pig Business
