- Wzrosła presja na unijnym rynku skupu żywca wieprzowego. Większa sezonowa podaż tuczników w powiązaniu z wyższą wagą ubojową przesądziły o spadku cen skupu świń w wielu krajach unijnych. Zakłady przetwórcze tłumaczą zaistniałą sytuację brakiem zamówień, trudnościami w handlu i słabym eksportem. Wysokie ceny energii nie zachęcają do zwiększania zapasów wieprzowiny pomimo zbliżających się świąt – komentuje aktualną sytuację rynkową Aleksander Dargiewicz ze związku „Polpig”.
Producenci świń obawiają się, że możliwość odrobienia strat po ponad dwuletnim okresie dekoniunktury ponownie został przesunięty w czasie. Rosnące koszty pasz i energii powodują problemy finansowe w wielu gospodarstwach. ISN ocenia, że satysfakcjonująca cena skupu żywca powinna obecnie wynosić 2,50 €/kg (wbc). Tymczasem cena w Niemczech spadła w 42. tygodniu do 1,90 €/kg (-0,10). Możemy spodziewać się dalszej redukcji pogłowia świń w wielu krajach europejskich, a ambitne cele w zakresie poprawy standardów produkcji prawdopodobnie zostaną odłożone na dalszy plan.
Na rynku krajowym podaż żywca, choć jest zdecydowanie niższa niż w roku ubiegłym, zaspokaja ograniczone zapotrzebowanie ubojni. Przed nami 2 tygodnie o skróconej liczbie dni ubojowych ze względu na święta przypadające na 1 i 11 listopada. Coraz mniej jest optymizmu w szeregach producentów świń, gdyż średnia cena skupu w klasie E w ubiegłym tygodniu została obniżona do 8,85 zł/kg (-0,40). Brak poprawy opłacalności produkcji świń przy wysokich kosztach pasz i energii będzie prowadził do dalszej likwidacji stad.
Autor: Aleksander Dargiewicz (KZP-PTCh "Polpig")