W najbliższym czasie ruszą długo wyczekiwane podwyżki cen tuczników? Są pierwsze impulsy

Redakcja
ceny tuczników, ceny świń, ceny żywca wieprzowego

- W Polsce mamy skrócony tydzień ubojowy, ze względu na święto Bożego Ciała i zakłady ułożyły sobie grafik prac pod długi weekend. Jednakże rolnicy mają nadzieję, że od przyszłego tygodnia zrewidują one swoje cenniki i podniosą stawki – pisze w swoim cotygodniowym komentarzu rynkowym Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus”.

 

Pomimo braku zmian na dużej niemieckiej giełdzie tuczników (stawka obowiązująca nadal wynosi 1,80 EUR/kg za kg, tj. 8,40 zł/kg), to i tak można powiedzieć, że nastąpiły zmiany dające producentom nadzieję. Wszystko za sprawą licytacji ISW, które w tym tygodniu po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy zanotowały sprzedaż i ustalenie ceny minimalnej. We wtorek 14 czerwca sprzedano 75% wystawionych zwierząt, a cenę ustalono na 1,86 EUR/kg. Nie robi to piorunującego wrażenia, jednakże sam fakt, że ruszył handel oznacza tyle, że podaż świń coraz bardziej się zmniejsza, a to wymusza na kupujących podbicie stawki, tak, aby móc zgromadzić towar do zakładów. Nie oszukujmy się, zarówno za Odrą jak i z tej strony rzeki wielu hodowców i producentów czekało na taki rozwój wydarzeń, aby w końcu móc myśleć o zarobku. Jak na razie impuls z małej giełdy był za mały, aby mógł on oddziaływać na środowe spotkanie zrzeszenia VEZG, jednakże wszyscy mają nadzieję, że machina ruszyła i w najbliższym czasie ruszą długo wyczekiwane podwyżki.

 

W Polsce mamy skrócony tydzień ubojowy, ze względu na święto Bożego Ciała i zakłady ułożyły sobie grafik prac pod długi weekend, jednakże rolnicy mają nadzieję, że od przyszłego tygodnia zrewidują one swoje cenniki i podniosą stawki. Na chwilę obecna maksymalne stawki nadal wynoszą w okolicach 8,60 zł/kg w klasie E, ale tajemnicą nie jest, że na rynku brakuje towaru, a jeśli do tego dodać oficjalne komunikaty z Niemiec o zmniejszonej podaży, przy podobnym popycie, możemy spodziewać się lepszej pozycji negocjacyjnej sprzedających względem tych, którzy będą poszukiwać świń na ubój.

 

Trzecie ognisko ASF

 

W ostatnim tygodniu otrzymaliśmy również zapowiedź uruchomienia kolejnej edycji programu „Locha +” . Tym razem ministerstwo posiada mniejszy budżet, dlatego też dopłata do każdej urodzonej świni będzie wynosiła 80 zł, a limit na gospodarstwo nie przekroczy 160 tys. zł. Okres jakiego będzie dotyczyć program to od 1 kwietnia, do 30 czerwca br., a pieniądze pochodzą z funduszy unijnych uruchomionych ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę. Pomoc ta na pewno bardzo ucieszy rolników, którzy wg Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej tracili średnio 95 zł/100 kg wyprodukowanego żywca, jednakże wielu z nas czeka jeszcze chociażby za decyzjami o przyznaniu pomocy w związku z poprzednią edycją programu, gdzie dopłacano 100 zł do każdej urodzonej świni.

 

Kolejny temat, który należy poruszyć to niestety ASF, który w tym roku dopiero zaczyna się rozpędzać. W ostatnim tygodniu stwierdzono trecie ognisko tej choroby w chlewni, tym razem w województwie lubuskim. Producenci i hodowcy świń patrzą na to z przerażeniem i mają nadzieję, że wirus uda się powstrzymać, tym bardziej że Wietnam oficjalnie zarejestrował szczepionkę na tę chorobę. Jeśli będzie ona faktycznie tak skuteczna, jak oczekiwaliby producenci i hodowcy, to już w niedługim czasie byłaby szansa na stopniowe uwalnianie się od wirusa i powrotu do normalnych warunków handlowych w wieprzowinie.

 

Ostatni temat, który warto odnotować w tym tygodniu, to praca nad ekoschematami w najbliższej perspektywie finansowe Wspólnej Polityki Rolnej w Polsce. Już w sobotę, 18 czerwca w Warszawie spotka się ponownie Komisarz ds. Rolnictwa, Janusz Wojciechowski z przedstawicielami organizacji hodowlanymi, a także produkcji roślinnej, by porozmawiać o szczegółach proponowanych zmian. Ten sam temat będzie poruszany w środę 22 czerwca w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, tak, aby omawiane zmiany mogły jak najlepiej służyć rolnikom i rozwoju ich gospodarstw. Czasu mamy bardzo niewiele i w najbliższym czasie, jeszcze przed żniwami czeka nas bardzo intensywna praca w tym zakresie.

 

Autor: Bartosz Czarniak (Polsus)

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz