Czy na początku lutego rolnicy wstrzymają sprzedaż świń do ubojni?

Redakcja
ceny tuczników, ceny świń, ceny żywca wieprzowego

- Sytuacja na rynku trzody chlewnej jest bardzo zła. Ceny spadają, a opłacalności nie ma już żadnej mowy. Ostatnie apele o wstrzymanie sprzedaży tuczników w pierwszym tygodniu lutego są dobrym pomysłem. Też zwracam się do hodowców, żeby to przemyśleli. Jeżeli ktoś może, to niech pierwszego tygodnia lutego wstrzyma się ze sprzedażą. Musimy pokazać przetwórcom, że problemy u nas są bardzo duże. Niech zakłady zastanowią się, co robią, czyli obniżają ceny tuczników w skupie – mówi Janusz Terka, przewodniczący piotrkowskiej Solidarności RI.

 

- Tych tuczników wcale nie ma dużo, a gdyby przetwórcy nie przywozili wieprzowiny skąd się da, to naprawdę tego mięsa byłoby niewiele na rynku i nie mieliby surowca. To co robią w tej chwili przetwórcy, czyli obniżają ceny skupu, tłumacząc się, że taka jest sytuacja na rynku europejskim, to bym nie do końca powiedział, że to jest zasadne. Wystarczy pójść do sklepu i zobaczyć jaka jest drożyzna. Nie da się kupić poniżej 10 zł/kg towaru związanego z wieprzowiną, chyba że kości gorszej jakości. Wszystko kosztuje bardzo dużo i ceny ciągle idą do góry, a żywiec tanieje. Jeżeli możemy, to wstrzymajmy się z tymi sprzedażami w pierwszym tygodniu lutego. Sądzę, że przyniesie to spodziewany efekt – przekonuje Janusz Terka.

 

Zakłady mięsne na olbrzymią skalę importują żywiec oraz mięso

 

Szef piotrkowskiej Solidarności RI nawiązał do niedawnego apelu jednego z działaczy Agro Unii. - W związku z dramatyczną sytuacją na rynku trzody chlewnej, blokujemy całkowicie sprzedaż tuczników w dniach 31.01.-6.02.22. Zakłady mięsne na olbrzymią skalę importują żywiec oraz mięso z Włoch, Niemiec i Belgii po znacznie wyższych cenach, a nasze tuczniki skupowane są poniżej kosztów. To absurd! Zakłady dzwonią po tuczniki, a cena spada. Pokażmy, że potrafimy się zjednoczyć i walczmy dopóki mamy o co. Nie pozwólmy przejąć naszych hodowli przez korporacje rozpychające się na naszym rynku. Dość wykorzystywania polskiego hodowcy i sprowadzania go do roli pracownika we własnym gospodarstwie – czytamy w mediach społecznościowych Agro Unii.

 

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz