Rząd „podaje tlen” hodowcom świń. Czy nie jest go jednak za mało?

Redakcja
dopłata do lochy, pomoc finansowa

- Proponujemy wydłużenie terminu urodzenia prosiąt w wspieranym gospodarstwie rolnym do końca 2022 r. lub ogłoszenie, że po zakończeniu tego naboru wniosków, odbędzie się drugi nabór. Obecnie ustalony termin daje naszym zdaniem zbyt krótką perspektywę producentom, którzy stają w tej chwili przed decyzjami o utrzymaniu tego kierunku produkcji – wskazuje Wielkopolska Izba Rolnicza. Aby przynieść rzeczywiste efekty w postaci zachowania i rozwój rodzimej, niezależnej produkcji trzodowej, program powinien mieć charakter przynajmniej 2-letni.

 

Wczoraj minister Henryk Kowalczyk ogłosił pomoc finansową dla producentów trzody chlewnej w formie dopłaty w wysokości 1000 zł do lochy i w powiązaniu z produkcją prosiąt. - Jest to realizacje jednego z postulatów, które od lat składa między innymi Wielkopolska Izba Rolnicza. Uważamy, że propozycja tej pomocy jest ruchem w dobrym kierunku, natomiast naszym zdaniem warunki jej przyznawania wymagają korekt – stwierdzają działacze samorządu rolniczego.

 

- Przede wszystkim pomoc taka powinna mieć charakter długofalowy, a nie jednorazowy. Proponujemy wydłużenie terminu urodzenia prosiąt w wspieranym gospodarstwie rolnym do końca 2022 r. lub ogłoszenie, że po zakończeniu tego naboru wniosków, odbędzie się drugi nabór. Obecnie ustalony termin daje naszym zdaniem zbyt krótką perspektywę producentom, którzy stają w tej chwili przed decyzjami o utrzymaniu tego kierunku produkcji. Proponujemy również objąć pomocą rolników, którzy zaniechali produkcji przed listopadem br. Być może taka pomoc spowoduje, że zechcą wrócić do tego kierunku działalności rolniczej. Wszelkie prognozy makroekonomiczne wskazują, że zawirowania ekonomiczne na rynkach zbóż, pasz, gazu czy energii potrwają jeszcze jakiś czas. Naszym zdaniem, dopiero po żniwach przyszłego roku sytuacja ta ma szansę się ustabilizować. Wydłużenie tego warunku będzie stanowiło pozytywny bodziec do utrzymania produkcji w dłuższej perspektywie czasu. Ogłoszony program, aby przynieść rzeczywiste efekty w postaci zachowania i rozwój rodzimej, niezależnej produkcji trzodowej, powinien mieć charakter przynajmniej 2-letni. Proponujemy również, aby jednym z warunków przyznania pomocy było posiadanie przez gospodarstwo rolne zatwierdzonego planu bezpieczeństwa biologicznego. Taki warunek zmobilizuje dodatkowo rolników do podejmowania działań mających na celu zabezpieczenie gospodarstw przed ASF – uważa Wielkopolska Izba Rolnicza. 

 

 

 

Źródło: Wielkopolska Izba Rolnicza

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz