Trzeba ratować polską hodowlę świń. Tysiąc złotych do maciory?

Redakcja
maciora, dopłaty, kryzys, trzoda chlewna, świnie, prosiaki

- Przy obecnych kosztach produkcji i drastycznie niskich cenach skupu polscy rolnicy nie są w stanie konkurować z sąsiadami z zachodu, którzy mogą liczyć na różnego rodzaju dotacje z poziomu krajowego. W takiej sytuacji, pozostanie nam jedynie  tucz w systemie nakładczym prowadzony  w oparciu o zakup duńskich warchlaków oraz import półtusz i przetworzonej wieprzowiny z obszaru Unii Europejskiej – przestrzega prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.

 

Ryszard Kierzek skierował pismo do ministra rolnictwa, Grzegorza Pudy, w sprawie uruchomienia programu pomocowego dla producentów prosiąt i tuczników, prowadzących chów w cyklu zamkniętym.

 

Grozi nam wygaszenie rodzimej hodowli

 

- W imieniu rolników regionu Kujawsko-Pomorskiego oczekuję od pana ministra uruchomienia w trybie natychmiastowym skutecznego programu pomocowego dla producentów prosiąt i tuczników, prowadzących chów  w cyklu zamkniętym. Pomoc taka powinna przewidywać dopłatę do stad macior w wysokości co najmniej 1.000 złotych do jednej sztuki. Kwota ta jest rekompensatą strat ponoszonych przez rolników prowadzących tucz świń w cyklu zamkniętym. Nieuruchomienie takiego wsparcia spowodowuje lawinę likwidacji stad podstawowych, co doprowadzi do całkowitego wygaszenia rodzimej produkcji mięsa wieprzowego. Przy obecnych kosztach produkcji i drastycznie niskich cenach skupu polscy rolnicy nie są w stanie konkurować z sąsiadami z zachodu, którzy mogą liczyć na różnego rodzaju dotacje z poziomu krajowego. W takiej sytuacji, pozostanie nam jedynie  tucz w systemie nakładczym prowadzony w oparciu o zakup duńskich warchlaków oraz import półtusz i przetworzonej wieprzowiny z obszaru UE. Jednocześnie wnioskuję o odstąpienie od umownego wymogu osiągnięcia wskaźnika celu operacji dla beneficjentów działania "modernizacja gospodarstw rolnych w obszarze A", który zobowiązuje do wzrostu i utrzymania wartości dodanej (GVA) w gospodarstwie co najmniej o 10%. Wykonanie tego wskaźnika przy obecnych uwarunkowaniach ekonomicznych i rynkowych jest po prostu niemożliwe. Wnioskuję również o upublicznienie listy importerów, zakładów mięsnych sprowadzających surowiec na potrzeby przetwórstwa – pisze do ministra Ryszard Kierzek

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz