Trwa zapowiedziana przez Agro Unię blokada drogi w Rękoraju w powiecie piotrkowskim. Zdesperowani hodowcy trzody chlewnej manifestują przeciwko fatalnej sytuacji w ich branży i nieudolnej walce rządu z wirusem ASF, który pustoszy chlewnie polskich rolników. Co więcej, Michał Kołodziejczak przekazał informację, jakoby do Polski miały trafić w najbliższym tygodniu tysiące świń z Niemiec, co może być gwoździem do trumny wielu gospodarstw.
- Mamy bardzo przykre informacje od kierowców, którzy przywożą świnie z Niemiec. Wszystkie transporty, które przewożą zwierzęta żywe są już zamówione na to, by w przyszłym tygodniu z Niemiec przywieźć tysiące świń. Tam jest problem, tam nie ma gdzie sprzedać, bo tam jest nadprodukcja, którą trzeba rozładować w Polsce. Oferują ceny dumpingowe, bądź umawiają się z zakładami później zapychając je kosztem polskich rolników. To są informacje z wczoraj. To kilkadziesiąt tirów, które zostały zamówione w największej firmie spedycyjnej, aby przywieźć bardzo dużo żywych świń zza Odry. To ci ludzie, którzy tu stoją zapłacą za to, a później wszyscy Polacy, bo widzimy co dzieje się w sklepach: podwyżki, podwyżki, podwyżki… Należy sobie zadać pytanie: czy my to wszystko akceptujemy? – pytał podczas konferencji prasowej lider Agro Unii, Michał Kołodziejczak.
