Niemiecka wieprzowina wraca do Wietnamu. Będzie rychły powrót na rynek chiński?

Redakcja

Wietnam uznał regionalizację pod kątem ASF dla importu wieprzowiny z Niemiec. Wcześniej nasi zachodni sąsiedzi odzyskali dostęp do rynków Tajlandii i Singapuru. Wieprzowina zza Odry nadal jest eksportowana do Kanady i Bośni i Hercegowiny. Wygląda na to, że ze sprzedażą niemieckiej wieprzowiny do krajów trzecich wcale nie jest tak źle, jak sądzono do niedawna.

 

Po wybuchu afrykańskiego pomoru świń u dzików w Niemczech wiele krajów trzecich wprowadziło zakazy importu niemieckiej wieprzowiny. Jak ogłosiło Federalne Ministerstwo Rolnictwa, udało się jednak osiągnąć, w drodze intensywnych negocjacji, iż niektóre kraje trzecie akceptują tak zwaną „koncepcję regionalizacji” i że Niemcy mogą tam dostarczać wieprzowinę z obszarów wolnych od ASF. Takie porozumienie zostało zawarte z Wietnamem, tak że wieprzowina może być tam ponownie eksportowana. Według doniesień prasowych Wietnam potroił import wieprzowiny do około 140 000 ton w porównaniu z rokiem 2019, po tym jak tamtejsze stado trzody chlewnej wirus ASF. Według doniesień zza Odry, w ostatnich dniach ruszył już pierwszy ładunek eksportowy do Wietnamu, obejmujący żołądki, nerki i serca.

 

Według berlińskiego departamentu rolnictwa również Singapur zatwierdził taką regionalizację dla importu wieprzowiny z Niemiec. Ponadto negocjacje z Brazylią, Argentyną, RPA i Koreą Południową pozwoliły uzyskać zwolnienia z całkowitego zakazu wywozu przetworzonych produktów wieprzowych. Według ministerstwa w Berlinie, Bośnia i Hercegowina oraz Kanada zostały przekonane do kontynuowania importu świeżej wieprzowiny z farm na obszarach wolnych od ASF wkrótce po pierwszym wykryciu ASF u dzików.

 

 Przed wybuchem ASF w Niemczech, w okresie od stycznia do sierpnia 2020 r. eksport wieprzowiny, Wietnam był piątym odbiorcą wieprzowiny od naszych zachodnich sąsiadów wśród krajów trzecich. W branży mięsnej jest teraz nadzieja, że ​​Wietnam otworzy drzwi do dalszych rynków azjatyckich.

 

- Wreszcie! Po długich miesiącach z rujnującymi cenami coś się zmienia. Podaż żywca jest niewielka, a notowania znacząco rosną. Rynek się kręci! Aby ożywienie na rynku mogło trwać, pilnie potrzebne są dalsze impulsy popytowe. Sezon na grillowanie tuż za rogiem i pierwsze złagodzenie ograniczeń związanych z koronawirusem, ale to nie wystarczy. Ważniejsze są ostatnie wydarzenia dotyczące ponownego otwarcia rynków krajów trzecich. W szczególności przełom w negocjacjach z Wietnamem w sprawie ponownego otwarcia lokalnego rynku niemieckiej wieprzowiny ma być postrzegany jako kluczowy wyznacznik kierunku - komentuje dyrektor zarządzający ISN Dr. Torsten Staack. - Jeśli więc spojrzeć na trudne warunki negocjacyjne, to jest to znacznie więcej niż poważny sukces. Oczywiście mamy nadzieję, że osiągnięte wyniki negocjacji nabiorą odpowiedniej rangi i wkrótce pojawią się również doniesienia o sukcesach w negocjacjach z Chinami i Japonią. Wiemy jednak, że jest to twardy orzech do zgryzienia – przyznał Staack.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz