W niemieckiej Turyngii nieznani sprawcy otworzyli ogrodzenie pastwisk i drzwi do chlewni. Świnie i krowy uciekły w kierunku ruchliwej drogi. Na szczęście nie doszło tragedii.
W Jenie w Turyngii nieznani dotąd sprawcy manipulowali przy ogrodzeniu pastwisk i drzwiach chlewni w gospodarstwie położonym w pobliżu ruchliwej drogi. W wyniku tego aktu sabotażu świnie i krowy uciekły z gospodarstwa. Powstała niebezpieczna sytuacja dla zwierząt i użytkowników dróg.
Jak poinformowała policja z Turyngii, 32-letnia właścicielka zwierząt szybko zgłosiła problem odpowiednim służbom. Dodajmy, że gospodarstwo znajduje się nie tylko w pobliżu w wspomnianej ruchliwej drogi lokalnej, ale również bezpośrednio przy autostradzie federalnej nr 7. Niektóre świnie dotarły w pobliże tych ciągów komunikacyjnych, ale na szczęście okolicznym mieszkańcom udało się je w porę schwytać. Jak dotąd policja nie namierzyła sprawców tego czynu.