W ostatnich dniach znacznie spadły ceny świń rzeźnych w Holandii. Obniżki zarządziły niemal wszystkie zakłady, choć spadki są zróżnicowane. Na przykład propozycja Compaxo jest niższa o 10 centów - z 1,26 do 1,16 euro za kg (klasa E wbc), a zakład Westfort obniżył stawkę o 8 centów i obecnie wycenia żywiec wieprzowy na 1,19 euro.
Natomiast zakład Van Rooi Meat obniżył stawkę o 5 centów z 1,27 do 1,22 euro za kilogram, podczas gdy w pobliskich Niemczech cena utrzymuje się na poziomie 1,27 euro za kilogram.
Według Roberta Hoste, ekonomisty ds. produkcji trzody chlewnej w Wageningen Economic Research (WUR), spadek cen w holenderskich rzeźniach to efekt nadpodaży na rynku europejskim. Wynika to z pojawienia się afrykańskiego pomoru świń w Niemczech i problemów z Covid-19 w zakładach ubojowych w Niemczech i Danii. W rezultacie powstają bariery eksportowe do krajów trzecich, takich jak Chiny. - Całe to mięso musi teraz trafić na rynek europejski i nie można go sprzedawać do lukratywnych miejsc poza UE - mówi Hoste. - Holenderskie rzeźnie mogą odnieść korzyści ze sprzedaży w Chinach, ale dotyczy to ograniczonej liczby świń – dodaje analityk. Zdaniem ekonomisty właśnie dostęp poszczególnych zakładów do rynków krajów trzecich to przyczyna różnic w notowaniach między holenderskimi rzeźniami.
Wg portalu Pig Business handel żywymi świniami do Niemiec trwa, ale w ograniczonym zakresie. W pierwszych trzech miesiącach tego roku Holandia co tydzień eksportowała około 27 000 żywych świń do Niemiec. W październiku było to już tylko ok. 13 000 zwierząt, Niemniej Hoste zauważa, że masy ubojowe świń utrzymywały się na podobnym poziomie przez cały rok i nie widać wzrostu wagi, co oznacza, że holenderscy hodowcy nie mają tak dużego problemu z przepełnionymi chlewniami jak to ma miejsce choćby w Niemczech. Analityk stwierdza, że holenderskie zakłady radzą sobie znacznie lepiej z nadpodażą żywca wieprzowego niż sąsiednie kraje.
Źródło: Pig Business
