Pomimo wielu kłopotów, cena niemieckich tuczników stabilna. W Polsce stawki idą w dół

Redakcja

Na krajowym rynku cena w stosunku do ubiegłego tygodnia spadła o 5-10 groszy /kilogram (wbc). Brak zakładu bijącego świnie ze strefy niebieskiej na zachodzie kraju utrzymuje niskie ceny tuczników w stosunku do strefy białej.

 

Po okresie spadków spowodowanych zamknięciem wielu rynków azjatyckich dla niemieckiej wieprzowiny, cena żywca wieprzowego pozostaje stabilna w wielu krajach unijnych. Wykrycie przypadków ASF u dzików w Brandenburgii niedaleko polskiej granicy było bezpośrednim powodem zatrzymania niemieckiego eksportu. Trwają rozmowy dyplomatyczne wspierane przez UE, aby Chiny uznały regionalizację ASF i przywróciły import wieprzowiny z Niemiec. Musimy jeszcze poczekać na rezultaty tych rozmów.  

 

W Niderlandach, Danii, Francji i Austrii ceny nie zostały zmienione w stosunku do ubiegłego tygodnia. W Belgii ceny spadły o 2,4 centa za kilogram tuszy (ISN). Ze względu na drugą falę pandemii Covid-19, niezbędne było wprowadzenie dodatkowych obostrzeń higienicznych oraz ograniczania ubojów w wielu zakładach. Pomimo utrzymania ceny VEZG na poziomie 1,27 €/kg (wbc) niektóre dostawy żywca w Niemczech musiały być przełożone o dwa tygodnie. Pierwszeństwo z skupie mają producenci, którzy wstawiają prosięta do tuczu. Zakłady chcą w ten sposób uniknąć sytuacji braku podaży surowca za kilka miesięcy. Niezagospodarowana nadwyżka żywca wieprzowego powoduje przyczynia się do coraz większej presji na ceny skupu.

 

Popyt na europejską wieprzowinę dostarczaną na rynek chiński utrzymuje się na wysokim poziomie. Jest to korzystna sytuacja dla krajów takich jak Hiszpania, Dania, czy Niderlandy, które mogą zwiększać eksport do Państwa Środka.

 

Autor: Aleksander Dargiewicz (KZP-PTCh Polpig)

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz