Zatory w niemieckich tuczarniach. Tönnies wznowi uboje świń najwcześniej 17 lipca

Redakcja

Największa niemiecka rzeźnia w Rheda-Wiedenbrück należąca do koncernu Tönnies pozostanie zamknięta do 17 lipca. Jeszcze nie wiadomo na jakich warunkach zakład powróci do wytwarzania mięsa. W tym czasie hodowcy trzody chlewnej za Odrą są w coraz poważniejszych tarapatach.

 

W połowie ubiegłego tygodnia poinformowano, że tymczasowe zamknięcie rzeźni przedłużono do 17 lipca. Warunkiem ponownego otwarcia jest przedłożenie koncepcji uwzględniającej wymagania dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa zgodnie z rozporządzeniem o ochronie przed koronawirusem. - Uważam, że firma dokłada wszelkich starań, aby spełnić wymagania higieniczne dotyczące wznowienia działalności. Wszyscy jesteśmy zaangażowani w pracę nad bezpiecznym rozwiązaniem uwzględniającym wszystkie aspekty zdrowia i bezpieczeństwa aby wykluczyć dalsze infekcje i jednocześnie stopniowo wznawiać działalność - powiedział Theo Mettenborg burmistrz Rheda-Wiedenbrück.

 

O ile sytuacja w zakładzie jest coraz bardziej klarowna, tak hodowcy świń nadal nie wiedzą co maja zrobić ze swoimi zwierzętami. - Fakt, że po dwóch tygodniach hodowcy świń nadal nie wiedzą jak postępować, jest nie do zaakceptowania - powiedział Heinrich Dierkes, przewodniczący stowarzyszenia ISN. Ubojnia w Rheda-Wiedenbrück jest kluczowa dla niemieckich producentów tuczników, ponieważ od 12 do 14 proc. świń z całego kraju zabijanych jest właśnie w tej ubojni.

 

- Co tydzień wśród dostawców Tönnies gromadzi się do 100 000 świń i czeka w chlewniach na ubój. Podobnie sytuacja wygląda w hodowlach prosiąt - powiedział dr Torsten Staack, dyrektor zarządzający ISN. - Hodowcy zwierząt są ofiarami zamknięcia rzeźni. Ani rząd stanowy, ani powiatowy, ani też firma Tönnies nie mówią, jak będzie wyglądał dalszy przebieg działań i harmonogram wznowienia funkcjonowania rzeźni - kontynuuje Staack.

 

- Sytuacja pogarsza się również znacznie u hodowców macior, ponieważ ich prosięta nie są dostarczane do tuczarni. Z powodu zaległości ubojowych świń występuje coraz większy brak zdolności w gospodarstwach tuczu. Dlatego hodowcy macior nie mają gdzie sprzedać towaru, co prowadzi do obniżenia cen. Stowarzyszenie grup producentów żywca i mięsa (VEZG) obniżyło w ubiegłym tygodniu cenę świń rzeźnych o 6 centów do 1,60 euro /kg (klasa E wbc) – przypomina portal Agrarheute.

 

ogloszenia dla hodowcow trzody chlewnej

 

 

Źródło: Agrarheute

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz