Ruszyły komunie i wesela, ale ceny tuczników spadają

Redakcja

- Spoglądając na wykres cen tuczników, w zeszłym roku o tej porze byliśmy blisko euforii, ale za to dwa lata temu była rozpacz całkowita. Dzisiaj można mieć mieszane uczucia. Z jednej strony na niemieckiej giełdzie cena tuczników już trzeci tydzień z rzędu utrzymuje się niezmienionym poziomie 1,66 euro za kg w klasie E. Przy mocniejszym euro w porównaniu do zeszłego tygodnia, na naszym rynku powinna być podwyżka rzędu około 11 groszy – uważa przedstawiciel organizacji hodowców trzody chlewnej z woj. kujawsko-pomorskiego.

 

- Słowo "powinno" odgrywa tutaj ogromną rolę, bo tak jak w zeszłym tygodniu zakłady obniżały cenę ze względu na wyższy kurs złotego, tak w tym tygodniu na wolnym rynku obserwujemy kolejne spadki i to pomimo silniejszej europejskiej waluty względem złotego, cena na wolnym rynku oscyluje w okolicach 7 – 7,05 zł w klasie E i to przy transportach całych aut. Ci, którzy mają umowy wg tzw. ceny niemieckiej mogą liczyć na 7,17 zł/kg w klasie E - czyli znaczna różnica. Ciężko mi określić co jest powodem takiej sytuacji. Gospodarka w bardzo dużej mierze została odmrożona, ruszyły komunie i inne imprezy do 150 osób. Powinno to na tyle ruszyć handel, aby cena nie spadała. I faktycznie - świń na rynku brak, tylko cena jakoś zamiast rosnąć, to maleje. Taki nasz krajowy paradoks cenowy. Najwidoczniej zakłady i handel nie czują jeszcze presji większych zakupów i korzystają z wcześniejszych zapasów, skoro jeśli mogą, to starają się zbić cenę. Pocieszające może być to, że obecna stawka pozwala na dobrą rentowność, o której marzyliśmy dwa lata temu, jednakże człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego... - czytamy w komentarzu do aktualnej sytuacji rynkowej przedstawiciela Pomorsko-Kujawskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej Polsus Bydgoszcz.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz