Małe gospodarstwa trzodziarskie na wykończeniu

Redakcja

Z roku na rok w Polsce ubywa małych gospodarstw trzodziarskich. Tendencja jest zatrważająca, bo w 2015 r. liczba gospodarstw utrzymujących do 5 świń skurczyła się z 71,5 do 46,5 tys. w roku 2018. Ilość nieco większych gospodarstw, hodujących od 6 do 50 sztuk, spadła w tym czasie ze 129,5 tys. do 83,5 tys. Chlewni o obsadzie powyżej 1000 szt. jest ponad 2 tys., ale w gospodarstwach tych znajduje się ponad 6 mln zwierząt, czyli 40–45 % całego krajowego pogłowia. 

 

Według szacunków branżowych w Polsce świnie utrzymuje się aktualnie w 164,7 tys. gospodarstwach. Dla porównania w Niemczech jest ich 27 tys., w Holandii 5 tys., a w Dani zaledwie 3,9 tys. U nas średnio jeden rolnik posiada stado wielkości 64 sztuk, w Niemczech wynosi ono ponad 1 tys. sztuk, w Holandii 2,4 tys., a w Danii 3,1 tys. sztuk. Prawie 50% zgłoszonych w Polsce stad, utrzymuje tylko od 1 do 10 świń, ale jest to zaledwie 4% polskiej populacji świń. Chlewni o obsadzie powyżej 1000 szt. jest ponad 2 tys., ale w gospodarstwach tych znajduje się ponad 6 mln zwierząt, czyli 40–45 % całego krajowego pogłowia. Ponad 3 mln świń, tj. ponad 20% ogółu znajduje się w gospodarstwach trzodowych utrzymujących od 101 do 500 świń, a około 15% trzody chlewnej znajduje się w chlewniach z obsadą 26–100 szt.

 

- Jasno z tego zestawienia wynika, że potencjał pojedynczego gospodarstwa trzodowego oraz mniejszych stad w kraju jest wciąż bardzo mały, zwłaszcza w zestawieniu z pozostałymi elementami produkcji i obrotu wieprzowiną – zauważa poseł Jarosław Sachajko w interpelacji skierowanej do ministra rolnictwa.

 

Pogłowie świń i liczba stad świń w Polsce w latach 2015-2018 (za MRiRW):

liczba gospodarstw trzoda tabela cenyrolnicze pl

liczba gospodarstw trzoda tabela2 cenyrolnicze pl 

 

W ostatnich latach maleje w Polsce pogłowie świń w tym macior. Rośnie natomiast liczba importowanych żywych świń, głównie prosiąt i warchlaków (szacunki podają już ponad 7 mln w 2018 r.). Niedobór prosiąt na krajowym rynku to nie tylko konsekwencja spadku pogłowia loch, ale także niskiego poziomu ich użytkowości rozpłodowej, mimo stałej poprawy płodności loch ras matecznych, pbz i wbp.

 

Poseł Sachajko zwrócił się do szefa resortu rolnictwa o przybliżenie działań jakie planuje minister, aby zahamować import żywych świń i zmniejszyć niedobór prosiąt na krajowym rynku. Parlamentarzysta chciałby też wiedzieć jakie działania zostaną podjęte w celu zmniejszenia „inwazji” tuczu nakładczego i kontraktowego i jakie kroki podejmie resort, by zwiększyć rentowność małych gospodarstw trzodowych.

 

Na początku bieżącego roku poseł PSL-Kukiz'15 uzyskał odpowiedź od strony rządowej. Wiceminister rolnictwa, Szymon Giżyński, odnosząc się do ograniczenia importu prosiąt i warchlaków, wskazuje na przepisy unijne i tym samym brak możliwości powstrzymania tego mechanizmu. Jeśli chodzi o poprawę kondycji małych gospodarstw trzodziarskich, to Giżyński wskazuje na szereg programów pomocowych, z których mogą korzystać rolnicy. Wymienia m. in. program „Dobrostan zwierząt”, w którym przewidziano dopłaty do loch i tuczników. Pełna odpowiedź ministerstwa rolnictwa można przeczytać klikając tutaj.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz