W listopadzie organizacja Greenpeace Market Check przeprowadziła w supermarketach kontrole wieprzowiny. Aktywiści ogłosili, że większość wieprzowiny dostępnej w sieciach handlowych „zawiera inżynierię genetyczną”. To zbulwersowało tamtejszych rolników, ponieważ świnie w Austrii nie są genetycznie modyfikowane.
Organizacja rolnicza Bauernbund Oberösterreich mówi o celowym wprowadzaniu w błąd. W badaniu stwierdzono, że jest to mięso „skażone genetycznie”. Jak uważają hodowcy, to celowe dezinformowanie, które odbije się na funkcjonowaniu austriackich gospodarstw rodzinnych. Podkreślają, że świnie, które są hodowane w Austrii, nie są genetycznie modyfikowane, ale są częściowo karmione genetycznie modyfikowaną soją.
- Spożycie wieprzowiny, która została wyprodukowana z genetycznie zmodyfikowanej paszy, należy klasyfikować jako całkowicie nieszkodliwe. Potwierdzają to liczne badania - mówi dyrektor Związku Rolników Austrii, Maria Sauer. - Tego rodzaju taktyka straszenia jest nieodpowiedzialna i i bardzo szkodliwa dla naszych rolników – dodała Sauer.
Źródło: SUS Online