Tucz nakładczy, czy samodzielny tucz w cyklu zamkniętym? Co korzystniejsze?

Redakcja

Mimo aktualnie niskich cen trzody chlewnej w Polsce, samodzielny tucz w cyklu zamkniętym, przy odpowiedniej skali produkcji, jest bardziej korzystnym rozwiązaniem dla rolnika niż tucz nakładczy, szczególnie w czteroletnim cyklu cenowym. 

26 lutego w Łobżenicy odbyła się debata na temat rozwoju ferm nakładczych trzody chlewnej na terenie tej gminy. Debata była wynikiem wzrostu zainteresowania rolników z terenu gminy Łobżenica tą formą prowadzenia chowu trzody chlewnej z jednej strony, a rosnącymi obawami mieszkańców gminy związanymi z budową nowych, dużych ferm, będących potencjalnym źródłem uciążliwych zapachów z drugiej strony.

 

W trakcie debaty przedstawiciele zaangażowanych instytucji zaprezentowali zagadnienia związane z wymogami prawnymi w zakresie budowy nowych obiektów inwentarskich na terenie gminy. Przedstawiono planowane na takie cele potencjalne lokalizacje oraz procedury i dokumenty niezbędne do uzyskania pozwolenia na budowę. W prezentacjach nie zabrakło również analiz ekonomicznych dotyczących stanu obecnego oraz perspektyw rozwoju sektora produkcji trzody chlewnej w Polsce. Dr Benedykt Pepliński z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wskazał na plusy i minusy tuczu nakładczego oraz postawił tezę, iż mimo aktualnie niskich cen trzody chlewnej w Polsce, samodzielny tucz w cyklu zamkniętym, przy odpowiedniej skali produkcji, jest najbardziej korzystnym rozwiązaniem dla rolnika, szczególnie w czteroletnim cyklu cenowym.

 

Teza ta jest zgodna z wynikami prac zespołu trzodowego, który pracuje pod patronatem Wielkopolskiej Izby Rolniczej w celu odbudowy pogłowia trzody chlewnej, w tym szczególnie macior w Polsce. W czasie debaty porównano wyniki ekonomiczne tuczu nakładczego, tuczu własnego w cyklu zamkniętym oraz otwartym. Ukazano również na przykładach i w oparciu o rozmowy z rolnikami inne aniżeli finansowe motywacje podejmowania przez producentów tuczu w cyklu nakładczym, takie jak eliminacja ryzyka, stabilność dochodu, brak konieczności wykładania środków obrotowych. Podkreślono konieczność budowania nowoczesnych budynków inwentarskich jako narzędzie wzrostu konkurencyjności rolnika zajmującego się produkcją trzody chlewnej. Padła opinia, że bez nowych obiektów nie będzie możliwa odbudowa pogłowia trzody chlewnej w Wielkopolsce. Jak czytamy w komunikacie Wielkopolskiej Izby Rolniczej, w kontekście tego wniosku przeprowadzona debata była bardzo dobrym pomysłem ponieważ pozwoliła na przedstawienie różnych punktów widzenia, a przede wszystkim przekonanie mieszkańców obszarów wiejskich, że nowe inwestycje są rolnikom potrzebne, a stosowane w nich nowe technologie poprawiają warunki ochrony środowiska. Padł też ważny wniosek o konieczności równoległej budowy biogazowni, towarzyszącej budowie ferm, która pozwoliłaby na rozwiązanie problemu smrodu.

 

ogloszenia dla hodowcow trzody chlewnej

 

Źródło: Wielkopolska Izba Rolnicza

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz