Fladry dla hodowców z woj. warmińsko-mazurskiego. Mają odstraszyć wilki

Redakcja

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zamierza przekazać hodowcom z woj. warmińsko-mazurskiego 60 tys. mb fladr, które mają odstraszyć wilki od ich pastwisk. W tej części kraju populacja wilków liczy ok. 130 osobników. 

 

Wilk, zwierzę niegdyś pospolite na terenie Polski, w drugiej połowie XX wieku znalazł się w naszym kraju na granicy wyginięcia. Uznawany za szkodnika zabijającego zwierzęta gospodarskie i łowne oraz potencjalne zagrożenie dla ludzi, wilk był przez stulecia sukcesywnie tępiony. Od połowy lat 50-tych XX wieku za zabicie wilka wypłacane były nawet nagrody. Kiedy w 1975 r. nagrody zostały zniesione, okazało się, że w Polsce - według różnych szacunków - na wolności pozostało zaledwie kilkadziesiąt do stu osobników tego gatunku. Wilka można było spotkać niemal wyłącznie w Karpatach oraz rozległych lasach wschodniej i północno–wschodniej Polski. Dzięki objęciu w 1998 r. wilka ochroną gatunkową jego populacja w naszym kraju odradza się. Zwierzęta te stopniowo powracają na siedliska, z których zostały w przeszłości przez człowieka wyeliminowane, w tym w zachodniej i środkowej Polsce.

 

Odrodzenie populacji wilka jest szczególnie dużym wyzwaniem dla hodowców prowadzących wypas zwierząt, zwłaszcza w sąsiedztwie kompleksów leśnych. Zwierzęta pozostawione na pastwiskach oddalonych od zabudowań mogą stać się łatwym celem dla drapieżników. Na terenach na których stwierdzono obecność wilków hodowcy chcący spać spokojnie powinni zapewnić swoim zwierzętom właściwą opiekę i specjalne zabezpieczenia. Jednym ze skutecznych sposobów zabezpieczania zwierząt gospodarskich i hodowlanych są tzw. fladry, czyli kawałki kolorowego, zwykle czerwonego, zwiewnego materiału o wymiarach 10x40 cm, ponaszywane na dość cienki lecz mocny sznurek co 30-40 cm. Należy je rozwiesić wokół pastwiska, najlepiej na wbitych w ziemię żerdziach, w taki sposób, by dolne krawędzie materiału, znajdowały się około 15 cm nad powierzchnią gruntu i mogły swobodnie powiewać na wietrze.

 

Dlatego też Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie zamierza przekazać hodowcom z woj. warmińsko-mazurskiego ponad 60 tys. metrów bieżących fladr. Mają one być przekazane bezpłatnie właścicielom zwierząt gospodarskich w tych rejonach, gdzie wilki powodują największe szkody w stadach hodowlanych, czyli głównie we wschodniej części województwa. Montaż na pastwiskach i późniejsza konserwacja fladr będzie spoczywać na właścicielach zwierząt.  Dla zabezpieczenia pastwisk i zagród przed atakami wilków mają też zostać zakupione ogrodzenia z siatki i pastuchy elektryczne. Hodowcy dużych stad owiec dostaną pasterskie psy, które mają odstraszać drapieżniki. Planowany jest zakup 15 owczarków podhalańskich. Odszkodowania wypłacone rolnikom z województwa warmińsko-mazurskiego za zwierzęta gospodarskie zagryzione przez wilki wyniosły w ub. roku ponad 100 tys. złotych. Populację wilków na Warmii i Mazurach szacuje się na około 130 osobników.

 

Inną metodą, poza fladrami, stosowaną w wielu gospodarstwach są już wspomniane tzw. pastuchy elektryczne - ogrodzenie w formie dwóch lub trzech przeciągniętych równolegle drutów, z których najwyższy znajduje się na wysokości około 1 m. Wilki odstraszane są od pastucha impulsami elektrycznymi. Ochronę mogą też stanowić zagrody zbudowane z siatki o wysokości powyżej 2 m, wkopanej na minimum 0,5 m w głąb ziemi. Jeszcze innym skutecznym sposobem ochrony stada przez atakami drapieżników jest wykorzystanie odpowiednio wyszkolonych psów pasterskich.

 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami z zakresu ochrony przyrody za straty wyrządzone przez wilki, m.in. w pogłowiu zwierząt gospodarskich, przysługuje odszkodowanie. W takiej sytuacji konieczne jest zabezpieczenie martwego bydła i wszelkich śladów zdarzenia oraz bezzwłoczny kontakt z właściwą miejscowo regionalną dyrekcją ochrony środowiska oraz lekarzem weterynarii, który określi prawdopodobną przyczynę, przybliżony czas zgonu i rodzaj poniesionych obrażeń. Nie należy uprzątać zagryzionego zwierzęcia przed przybyciem komisji szacującej szkodę. Poszkodowany powinien złożyć wniosek o odszkodowanie wraz z kopią dokumentacji hodowlanej, oświadczenie, że zwierzę będące przedmiotem straty jest jego własnością oraz zaświadczenie o zgonie wydane przez właściwego miejscowo lekarza weterynarii. Warto podkreślić, że odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli od zachodu do wschodu słońca zwierzę pozostawało bez bezpośredniej opieki.

 

Źródło: GDOŚ/własne 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz