Jak informuje RMF FM, z projektu ustawy o monitoringu przewozu towarów wrażliwych w tajemniczych okolicznościach zniknął wymóg monitorowania transportów z olejem rzepakowym.
Ustawa ma przede wszystkim pomóc w eliminowaniu oszustw na podatku VAT, a to przy obrocie olejem rzepakowym budżet państwa traci kilkaset milionów złotych.
Nie wiadomo, kiedy olej zniknął z projektowanej ustawy. W dokumencie, który trafił do prac rządowych, zapis istniał. Podczas uzgodnień międzyresortowych nie zgłoszono wniosków, podobnie na Komitecie Stałym Rady Ministrów, ale po Komitecie projekt się zmienił.
Zlikwidowano rozporządzenie z wykazem towarów monitorowanych, a ich spis wciągnięto do ustawy. Na tej liście olej rzepakowy już się nie znalazł. Co ciekawe, wciąż jest o nim mowa w uzasadnieniach - na stronach kancelarii premiera, a także w drukach sejmowych - bo projekt trafił już do parlamentu.
Opracowanie: Ewa Mielnik