Niemiecka minister środowiska, Steffi Lemke, zapowiedziała, że wkrótce prześle do rządu propozycje wycofania kraju z wykorzystywania biopaliw pochodzących z upraw w celu osiągnięcia redukcji gazów cieplarnianych.
- Biopaliwa oznaczają ograniczenie wykorzystania gruntów i utratę różnorodności biologicznej – powiedziała Lemke we wtorkowym przemówieniu opublikowanym na stronie internetowej ministerstwa środowiska. - Aby zastąpić tylko około 4% zużycia paliw kopalnych w niemieckim transporcie drogowym, potrzebna jest przestrzeń lądowa w Niemczech i za granicą, która stanowi około 20% niemieckiego areału rolnego. To nie jest zorientowane na przyszłość – dodała Lemke, akcentując, że jej celem jest obniżyć górną granicę dla biopaliw produkowanych z roślin spożywczych i paszowych z obecnych 4,4% do 2,5% w tym roku. Do 2030 r. górna granica ma być stopniowo obniżana i finalnie ma być zredukowana do zera.
Niemiecki program ograniczania emisji gazów cieplarnianych obejmuje stosowanie mieszanek biopaliw, takich jak biodiesel i bioetanol, z paliwami kopalnymi w celu zmniejszenia emisji z pojazdów drogowych. Firmy naftowe wyznaczyły sobie cel redukcji emisji gazów cieplarnianych, który mogą częściowo osiągnąć za pomocą biodiesla, często wytwarzanego z oleju rzepakowego lub odpadowych olejów roślinnych i bioetanolu, który można wytwarzać ze zbóż lub cukru.
- Chcę zintensyfikować wykorzystanie prawdziwych biopaliw produkowanych ze śmieci, odpadów i zużytego oleju jadalnego – powiedziała Lemke, dodając, że widzi większy potencjał do zmniejszenia kwoty emisji gazów cieplarnianych w transporcie drogowym przy użyciu biopaliw na bazie odpadów. - Dlatego jak najszybciej zaproponujemy rządowi ramy prawne wycofania biopaliw z upraw żywnościowych i paszowych – poinformowała szefowa niemieckiego resortu środowiska. Berlin ogłosił wcześniej, że od 2023 roku wprowadzą zakaz stosowania oleju palmowego do produkcji biopaliw.
Lemke i niemiecki minister rolnictwa Cem Oezdemir, którzy są członkami partii Zielonych w koalicji rządzącej w Niemczech, wezwali do zaprzestania wykorzystywania żywności w produkcji biopaliw, twierdząc, że jest zbyt cenna, aby można ją było wykorzystywać w tym celu. Wykorzystanie upraw spożywczych do produkcji biopaliw było w ostatnich latach coraz częściej krytykowane, między innymi po gwałtownym wzroście światowych cen żywności w 2022 r., co było związane z wybuchem wojny na Ukrainie.