Jeden z największych niemieckich producentów nawozów azotowych i AdBlue niebawem uruchomi ponownie jedną z dwóch fabryk.
Rzecznik SKW powiedział w poniedziałek (12 września), że zakład azotowy SKW w Piesteritz w Wittenberdze w Saksonii-Anhalt nie rozpocznie od razu produkcji. - Każdy sportowiec rozgrzewa się przed sprintem na 100 metrów. Rozgrzewamy się – wyjaśnił. Zgodę na produkcję otrzymuje się, gdy politycy wysyłają wiarygodny sygnał. Według niego takim znakiem może być zwolnienie SKW z opłaty gazowej lub całkowite zniesienie kontrowersyjnej opłaty.
W związku z kryzysem gazowym SKW zaprzestała produkcji amoniaku i mocznika około trzech tygodni temu. Rzecznik firmy powiedział, że powodem tego były wyjątkowo wysokie ceny gazu i dopłata za gaz. Kryzys energetyczny szczególnie mocno uderza w SWK, ponieważ produkcja wymaga dużych ilości gazu. Oczekuje się, że SKW będzie musiała płacić dopłatę za gaz w wysokości 30 mln euro miesięcznie.
SWK produkuje również roztwór mocznika AdBlue, który jest stosowany do oczyszczania spalin z silników wysokoprężnych i zmniejsza emisję tlenków azotu nawet o 90 procent. Według BGL prawie każda ciężarówka w branży spedycyjnej, logistycznej i transportowej w Niemczech, podobnie jak wiele ciągników i innych maszyn rolniczych, napędzana jest olejem napędowym przy użyciu AdBlue.
Źródło: Agrarheute