Przed tygodniem poseł Norbert Kaczmarczyk zwrócił się z interpelacją do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie rzekomych nieprawidłowości mogących występować przy procesie eksportowania za granicę zmagazynowanych nawozów. - Jeśli w istocie dochodzi do naruszeń, to biorąc pod uwagę, że za ten obszar odpowiadają spółki skarbu państwa – istotne jest w tym momencie zabezpieczenie interesów polskich rolników, a dopiero potem zysk – pisze Kaczmarczyk do szefa resortu rolnictwa.
- Z relacji przekazywanych przez interesariuszy w moich biurach poselskich oraz informacji medialnych wynika, że w Polsce może dochodzić do rzekomych nieprawidłowości przy masowym eksportowaniu zmagazynowanych nawozów za granicę. Jeśli powyższe znalazłoby swoje potwierdzenie w faktach, to miałoby to bardzo istotne znaczenie dla bieżącej sytuacji na rynku nawozów, która jak powszechnie wiadomo jest obecnie trudna – czytamy w wystąpieniu posła Solidarnej Polski, który tę interpelację złożył wraz dwoma innymi członkami Sejmu: Piotrem Sakiem i Janem Kanthakiem.
- Jeśli w istocie dochodzi do naruszeń, to biorąc pod uwagę, że za ten obszar odpowiadają spółki skarbu państwa – istotne jest w tym momencie zabezpieczenie interesów polskich rolników, a dopiero potem zysk. Ewentualne wyprzedanie zapasów nawozów może skutkować pogłębieniem trudnej sytuacji, która i tak pogorszyła się od mojej poprzedniej interpelacji w tym zakresie. Podkreślałem także wówczas potrzebę dotowania nawozów i powrotu do tak zwanych sklepów przyzakładowych. Dziękuję, że te kwestie znalazły się w niedawno ogłoszonym programie Zjednoczonej Prawicy dla rolnictwa – napisał Kaczmarczyk.
Jeśli są nieprawidłowości, eksport należy zablokować
- Biorąc powyższe pod uwagę należy wskazać, że zasadnym wydaje się podjęcie działań mających na celu skontrolowanie podmiotów zajmujących się produkcją i magazynowaniem nawozów. Jeśli w wyniku kontroli pojawią się wnioski o nieprawidłowościach w procesie eksportowania nawozów za granicę, to kolejnym odpowiednim krokiem powinno być zablokowanie tego typu procesów – sugeruje parlamentarzysta z Małopolski.
W związku z tym posłowie pytają ministra rolnictwa: czy sytuacja rzekomych nieprawidłowości mogących występować przy procesie eksportowania za granicę zmagazynowanych nawozów jest znana w resorcie? - Czy jeśli powyższe znajdzie potwierdzenie w faktach, to czy w resorcie zostaną podjęte działania mające na celu zablokowanie tego procederu? – dociekają parlamentarzyści.