- Wyższe ceny nawozów mogą przełożyć się na niepewność poziomu produkcji żywności w przyszłym sezonie, wzrost cen paszy, wyższą presję kosztową na wzrost cen produktów pochodzenia zwierzęcego, podwyżki cen wszystkich podstawowych produktów żywnościowych: pieczywa, mięsa, produktów mlecznych, oleju, tłuszczów, jaj, co oznacza, że żywność w 2022 roku będzie jeszcze droższa niż w 2021 roku – przestrzega poseł Michał Urbaniak.
- Obserwując sytuację na rynku nawozów sztucznych, a także odbierając liczne sygnały od rolników jestem mocno zaniepokojony bieżącą sytuacją na rynku. Od połowy bieżącego roku rosnące z dnia na dzień ceny nawozów, połączone z jednoczesnymi brakami w magazynach dystrybutorów doprowadziły do powszechnego zamieszania i poczucia paniki. Wielu rolników podjęło decyzje o wstrzymaniu się z decyzjami zakupu niezbędnych środków do produkcji na przyszły sezon. W ostatnich dniach podmioty gospodarcze podniosły ceny nawozów o ponad 100% - czytamy w interpelacji posła Konfederacji, która została skierowana 6 października br. do ministra rolnictwa.
Jak wskazuje parlamentarzysta, w ocenie NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" to działanie ograniczające konkurencję i naruszające zbiorowe interesy konsumentów; również ma na celu antykonkurencyjną koncentrację przedsiębiorców, wywołującą w konsekwencji negatywne skutki dla gospodarstw rolnych prowadzonych przez polskich rolników, w tym załamanie opłacalności produkcji rolnej.
Jak pisze poseł Konfederacji, wśród wymienianych powodów wzrostu cen nawozów są ograniczanie produkcji na rynek krajowy i przestawianie produkcji na eksport, wzrost kosztów produkcji w związku ze wzrostem cen gazu (w nawozach azotowych 60-80% kosztów produkcji to gaz ziemny), czynniki polityczne u kluczowych producentów (Chiny i Białoruś), embargo UE na import nawozów potasowych z Białorusi (13,7% wolumenu importu nawozów mineralnych do RP), wewnętrzne wzrosty cen produkcji w Chinach.
W przyszłym roku będzie jeszcze drożej
- Wyższe ceny nawozów mogą przełożyć się na niepewność poziomu produkcji żywności w przyszłym sezonie, wzrost cen paszy, wyższą presję kosztową na wzrost cen produktów pochodzenia zwierzęcego, podwyżki cen wszystkich podstawowych produktów żywnościowych: pieczywa, mięsa, produktów mlecznych, oleju, tłuszczów, jaj, co oznacza, że żywność w 2022 roku będzie jeszcze droższa niż w 2021 roku – ostrzega Urbaniak i kieruje do ministerstwa szereg pytań:
1. Czy ministerstwo podjęło odpowiednie działania weryfikujące obecny stan na rynku nawozów sztucznych? W szczególności konieczne jest odpowiednie przeprowadzenie weryfikacji, czy podwyżki cen nawozów sztucznych są bezpośrednio związane ze wzrostem cen surowców i kosztów produkcji i czy nie mają bezpośredniego powiązania ze wzrostem cen na płody rolne w sezonie 2020.
2. Czy ministerstwo przeprowadziło rzetelną weryfikację poziomu produkcji nawozów sztucznych w porównaniu do lat ubiegłych w celu weryfikacji i wyjaśnienia braków nawozów na składach dystrybutorów?
3. Jakie kroki zamierza podjąć ministerstwo w celu ustabilizowania cen nawozów na polskim rynku?
4. Jak ministerstwo ocenia perspektywy na rok 2022 w wyżej wymienionej kwestii? W szczególności interesuje mnie kwestia zabezpieczenia dostępu do nawozów w cenach zbliżonych do roku 2020.
5. Proszę o wskazanie powodów wzrostów cen nawozów. Czy rząd ma wpływ na czynniki polityczne wymienione przeze mnie? Czy będzie interweniował w tej sprawie?
6. Jakie są spodziewane skutki takiego wzrostu cen nawozów?