Ceny nawozów jak zły sen. Kupować, czy czekać?

Redakcja
ceny nawozów, nawozy mineralne, nawozy potasowe, nawozy fosforowe

- Co robić? Kupować, czy czekać? A jeśli kupować to gdzie? Czy w ciągu dwóch tygodni z ceny 1450 zł netto za tonę saletry można podwyższyć stawkę do 2600 zł/t? Okazuje się, że można. Bądźmy dobrej myśli, że to tylko zły sen – mówi jeden z rolników z woj. zachodniopomorskiego.

 

W woj. zachodniopomorskim powstał komitet protestacyjny, aby walczyć z problemami jakie obciążają polskie rolnictwo. Aktualnie o ból głowy przyprawiają rolników gigantyczne ceny nawozów z zeszłego tygodnia.

 

- Jednego dnia pszenica kosztowała 1030-1060 zł/t, a propozycja zakupu nawozów były na 2100 zł/t. Po godzinie 15 tego samego dnia cena wzrosła do 2400 zł/t, a w środę tego samego tygodnia już do 2600 zł/t. Wszystko to warunkach strachu, że jeśli dzisiaj tej saletry nie kupisz, to nie kupisz jej w ogóle, a jak kupisz, to za o wiele wyższą cenę – nawet do 3000 zł/t. W takim układzie człowiek zastanawia się co ma z tym zrobić. W połowie września cena tej samej saletry wynosiła1400 zł/t. Dlatego zapraszamy rolników pod siedzibę Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie na godz. 11. Będzie spotkanie z posłami naszego terenu i prezesem zarządu Grupy Azoty. Niech nam wyjaśnią, niech nam powiedzą co mamy robić. Niech nam powiedzą, dlaczego ceny wzrosły w ciągu tygodnia o ok. 1000 zł/t i dlaczego jest problem z dostępnością nawozów. Zapraszamy do Urzędu Wojewódzkiego. Może nie wszyscy wejdą na spotkanie, ale pokażemy, że my się z tymi cenami nie zgadzamy, ponieważ te pieniądze mają iść na rodzinę, na rozwój, a nie gdzieś indziej, bo ktoś źle rządzi albo nie wiadomo co jeszcze – mówi Jakub Buhajczyk, rolnik z woj. zachodniopomorskiego.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz