kojs

kps

CenyRolnicze
27 marca 2024, Środa.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9857 EUR EUR - 4.3153 GBP GBP - 5.0327 DKK DKK - 0.5785
Archiwum


27.03.2024 14:28 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,60 zł/kg, średnia: 8,17 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

27.03.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 200,75 (-0,12%), kukurydza CZE24: 190,50 (- 0,52%), rzepak MAJ24: 441,50 (-2,32%)

27.03.2024 SPRZEDAM 12 T PSZENŻYTA, trans. firmowy, wielkopolskie, kolski, 62-640, tel.: 690 050 400

26.03.2024 SPRZEDAM 26 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, podkarpackie, krośnieński, 38-460, tel.: 519 550 918

26.03.2024 SPRZEDAM 48 JAŁÓWEK, mieszaniec, 500 kg, mazowieckie, wyszkowski, 07-203, tel.: 500 062 366

26.03.2024 SPRZEDAM 15 TUCZNIKÓW, 120 kg, 100%, warmińsko-mazurskie, działdowski, 13-230, tel.: 796 437 003

25.03.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 700 kg, kujawsko-pomorskie, włocławski, 87-865, tel.: 722 018 877

24.03.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY KONS., trans. firmowy, lubelskie, świdnicki, 21-065, tel.: 791 816 003

22.03.2024 SPRZEDAM 5 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, kujawsko-pomorskie, aleksandrowski, 87-702, tel.: 604 094 965

22.03.2024 SPRZEDAM 7 BYKÓW, mieszaniec, 500 kg, podlaskie, siemiatycki, 17-332, tel.: 506 817 807

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

Czy polskie mleczarstwo podzieli los branży trzody chlewnej? Wielkie koncerny czyhają na spółdzielnie

Paweł Hetnał
Krzysztof Tołwiński, spółdzielnie mleczarskie, Bielmlek

- 85% rynku mleka to sektor spółdzielczy, a pozostała część to prywatne firmy. Sukces pozorny, a wręcz wpisany w klęskę, jeśli spółdzielcy nie mają świadomości właścicielskiej. Obecna niska cena mleka w Polsce wynika z patologii, rozrzutności i braku nadzoru właścicielskiego w spółdzielniach mleczarskich. Rozwiązaniem problemu jest nadzór instytucji państwowych nad finansami spółdzielni jako sektorem uspołecznionym, niezależne laboratoria oceny mleka - ceny rekomendowane będące wynikiem uzgodnień uczestników rynku – uważa Krzysztof Tołwiński, hodowca bydła mlecznego i działacz rolniczy z Podlasia.

 

Zaczyna się od wielkiej inwestycji…

 

- Niestety w Polsce nie ma normalnej spółdzielczości. Jest tylko kilka spółdzielni, w których panują normalne relacje – zauważa Tołwiński. - W mleczarstwie może być tak jak z trzodą chlewną. Było dużo zakładów, dużo własnej produkcji, a dzisiaj sami widzimy co mamy: wielkie koncerny. W mleczarstwie mamy tak naprawdę 85% rynku niczyjego, który niedługo zagarną wielkie koncerny. Dobrym przykładem jest Bielmlek w Bielsku Podlaskim, gdzie do czynników pierwszych rozłożono duży zakład. Mniejsze zakłady, w mikroskali, poupadały wcześniej. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski. Na naszych oczach Bielmlek upadał z patologicznych przyczyn i to pokazuje co może zdarzyć się z większymi spółdzielniami. Po wystąpieniu tych samych, chorych mechanizmów, które wystąpiły w Bielmleku, pojawią się wielkie koncerny, które przejmą nasz majątek – zapowiada były poseł.

 

KWS 814 200

KWS 814 200

 

- Jakie to były mechanizmy w tym Bielmleku? Rolnicy jako członkowie spółdzielni wykonują swoją pracę sumiennie, ale wchodzi polityka, jakiś senator, jakiś zresztą wiceminister PiS… Jak dotąd spółdzielnia robiła dobre, markowe produkty: masło, jogurty, śmietanę. No i co się okazuje: robią jakąś wielką inwestycję, budują proszkownię i wkrada się wielka polityka. W tym układzie prezes robi interesy, rada nadzorcza robi interesy a wreszcie pracownicy dobrze żyją. Wszyscy się pasa i pasożytują. Dzisiaj pozostał tylko lament. Po pierwsze jest utracony potężny majątek, który wypracowali ludzie, rolnicy. Nie dość, że nic z tego nie mają, to jeszcze zostały długi, za które spółdzielcy musza zapłacić. Podobny mechanizm zafunkcjonuje też gdzie indziej. Stało się tak w Bielmleku, będzie tak w Grajewie. Przypominam, że dwa podmioty: Mlekpol i Mlekovita maja 30-35% rynku. Wywrotka jednego z tych podmiotów powoduje przejęcie go i wywrócenie pozostałych spółdzielni. Jeżeli spółdzielcy, rolnicy będą bierni, to ten scenariusz zrealizuje się. Rolnicy musza poczuć, że spółdzielnie to ich własność i musza wziąć za nie odpowiedzialność. Warto rozmawiać z zarządami spółdzielni i przypominać im do czego zostali powołani – podpowiada Krzysztof Tołwiński.

 

Dlaczego cena mleka jest dzisiaj niska?

 

- Dlaczego rolnik dostaje tak upadlającą cenę? Bo w 85% ustaliliście to wy, rolnicy. To wy, spółdzielcy zdecydowaliście o tej niskiej cenie. Zarządy są rozpasane, pracownicy w zakładach dostają wszystko co chcą i wszyscy z tego żyją. Po co robi się te wielkie inwestycje? Bo na dużych przedsięwzięciach można najwięcej wykroić. I teraz się dziwicie, że cena mleka jest po 1,30 zł/l? Później firma ma taką wydajność, że dostarczany surowiec wystarcza tylko na 60% jej mocy produkcyjnej. Ktoś za to musi zapłacić. Prywatne podmioty natomiast płacą więcej za mleko i to bez większych wymagań. Nie przepłacają jednak, bo po co mają dawać więcej, skoro spółdzielnie dyktują niskie ceny. Zapłacą więcej tylko wtedy, gdy będzie im potrzebna większa ilość surowca. Bielmlek upadł i proszę jak ładnie przejęto bazę surowcową. Teraz z tego co słyszałem, producenci mleka dostają tam 1,10-1,15 zł/l. Dlatego konieczna jest cena rekomendowana ustalana przez komisję czterostronną: handel, przetwórstwo, producenci i rząd. Jeżeli nie zapłacisz rolnikowi ceny rekomendowanej, to plajtuj. Ponadto spółdzielnie muszą być kontrolowane przez niezależny organy. Konieczne są również laboratoria, bo nie może być tak, że podmiot skupuje sobie surowiec i sam subiektywnie go ocenia. Laboratoria musza być niezależne. Jeszcze raz podkreślam, spółdzielczość mleczarska z takim potencjałem jest łakomym kąskiem dla koncernów – przestrzega były poseł i rolnik z Podlasia.


Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu