Rolnicy wściekli po obniżce ceny skupu mleka. Ciągniki zablokowały drogę pod OSM Koło

Redakcja

Członkowie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole protestowali wczoraj pod siedzibą mleczarni. Pod zakładem pojawiło się około 100 ciągników. Rolnicy domagają się cofnięcia obniżek cen skupu mleka, które w efekcie mogą doprowadzić wielu z nich do bankructwa. Osią sporu jest 5 groszy, bowiem o tyle mniej niż wcześniej spółdzielnia płaci za litr mleka.

 

- Pięć groszy stanowi trzy procent ceny, ale w skali roku to jest dużo, wręcz przepaść, która może pchnąć gospodarstwo w stronę bankructwa. – mówi Rafał Tarczyński, kolski hodowca. - Niech się zajmą tym do czego byli powołani. Obecnie są destrukcyjni i zupełnie nie wiedza co się dzieje. Na poprzednim spotkaniu to byli bardzo zdziwieni jakie mają kompetencje – stwierdził inny z protestujących, Grzegorz Wypychowski

 

Blokada ulic Koła przez rolników to protest mający zmobilizować członków rady spółdzielni do działania. Przedłużający się spór może mieć wpływ na kondycję gospodarstw. Te wymagają ciągłych inwestycji, a koszty wciąż rosną. - Cena śruty sojowej jest o 65 proc. wyższa, a cena śruty rzepakowej wzrosła o 100 proc., a paliwa o 25 proc. – wylicza hodowca Michał Górniak.

 

Prezes spółdzielni Czesław Cieślak nie zgodził się na wypowiedź przed kamerą twierdząc, że o akcji protestacyjnej nic nie wiedział. Kilkanaście dni temu tłumaczył jednak, że cena mleka nie pokrywała kosztów. - Cena, którą płaciliśmy w miesiącu styczniu i w lutym tego roku wynosiła 1,47 zł/l netto i uzyskane środki ze sprzedaży naszych produktów nie pokrywały kosztów – mówił na początku marca prezes OSM Koło. Hodowcy powołują się jednak na notowania giełdowe. – 2 marca na giełdzie nowozelandzkiej, a jest to giełda, która zajmuje się produktami mleczarskimi, odnotowała rekordowe wzrosty. I tak mleko w proszku poszybowało w górę 21 proc., a masło o 14 proc., dlatego obniżka o 5 groszy jest dla nas bardzo znacząca i nieuzasadniona – mówi Michał Górniak. Protestujący wskazują, że w innych regionalnych mleczarniach stawki za skup mleka są wyższe niż w Kole i bliższe kwotom prezentowanym przez Główny Urząd Statystyczny. 

 

Zdaniem protestujących, drogą do rozwiązania sporu mogłoby być powołanie rady dialogu między dostawcami a radą nadzorczą i zarządem spółdzielni. W przypadku braku porozumienia hodowcy nie wykluczają kolejnych protestów.

 

 

 

Źródło: TVP Poznań

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz