Niemieckie władze mieszają się w polskie sprawy. Czy Merkel doniesie na Ardanowskiego?

Opublikowana przez polskie ministerstwo rolnictwa lista importerów mleka wywołała burzę... w Niemczech. Tamtejsza szefowa resortu rolnictwa, Julia Klockner, poprosiła kanclerz Angelę Merkel aby ta podjęła interwencję w Brukseli i sprzeciwiła się „burzeniu idei jednolitego rynku Unii Europejskiej”. 

 

- „Internetowy pręgierz” dla importerów żywności na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa w Warszawie staje się najwyższym priorytetem dla kanclerz Angeli Merkel. W liście do kanclerz, minister rolnictwa Julia Klockner poprosiła o wsparcie – czytamy na portalu Agrarheute.

 

Klockner zaapelowała do Merkel o „zachęcenie” Komisji Europejskiej do działania w roli „strażnika traktatów”. Jak czytamy w niemieckim portalu, w szczególności w Polsce, Bułgarii i na Węgrzech, ale także w innych państwach członkowskich, rośnie tendencja do utrudniania i ograniczania działalności zagranicznych dostawców żywności. Wg Klockner, zaprzecza to idei jednolitego rynku UE i może osłabić wspólnotę jako taką.

 

Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższych publikacjach:

 

Zamiast kupować mleko od polskich rolników, sprowadzają surowiec z zagranicy – kliknij.

 

Niemcy atakują ministra Ardanowskiego i donoszą do Brukseli za podanie listy importerów mleka – kliknij.