Dramat śląskich hodowców bydła. Spółdzielnia w Bieruniu zawiesza odbiór mleka

Redakcja

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Bieruniu ze Śląska poinformowała spółkę Przedsiębiorstwo Nasienne „Księży Las”, że nie będzie kupowała od niej mleka. Do czasu znalezienia innych odbiorców będzie płaciła 80 groszy za litr mleka. Gospodarstwo z Księżego Lasu utrzymuje 1,3 tys. sztuk bydła. Produkuje dziennie 17 tys. litrów mleka. Podobny los spotkał innego producenta, który dostarczał do Bierunia 16 tys. litrów mleka dziennie. 

 

Spółka Księży Las poszukuje podmiotów, które będą od niej kupowały mleko. Sytuacja jest bardzo dramatyczna, jeśli już podmioty spółdzielcze rezygnują z zakupu mleka od swoich dostawców. - Nagły przestój w odbiorze mleka spowodować może katastrofę nie tylko finansową dla spółki, ale również konsekwencje epidemiologiczne i środowiskowe w związku z brakiem odbiorcy tak dużej ilości mleka – informuje Zbigniew Klimowicz, prezes zarządu przedsiębiorstwa z Księżego Lasu w piśmie skierowanym do wielu podmiotów, w tym do Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, PFHBiPM oraz do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

 

OSM w Bieruniu poinformowała hodowcę bydła mlecznego i producenta mleka, że rezygnacja z zakupu mleka jest spowodowana epidemią SARS-CoV-2.- W pierwszej kolejności wobec braku możliwości sprzedaży produktów do naszych odbiorców, jak również wydłużaniem terminów płatności należności przez naszych kontrahentów za produkty już sprzedane w poprzednich miesiącach, a tym samym drastycznego ograniczenia bieżących wpływów, działając w poczuciu głębokiej odpowiedzialności i trosce o przyszłość naszych dostawców, Spółdzielni i jej członków oraz pracowników, prosimy o znalezienie nowego odbiorcy mleka, ponieważ od 1 kwietnia 2020 r. nastąpi przerwa w odbiorze mleka – czytamy w oświadczeniu Spółdzielni, która jednocześnie gwarantuje, iż nie będzie wnosić roszczeń w razie ewentualnego zerwania umowy przez dostawcę. Jak wyjaśnia zarząd OSM Bieruń, takie działania mają zapobiec niewypłacalności spółdzielni.

 

- W związku z powołaniem się przez OSM w Bieruniu na epidemię w Polsce, proszę o udzielenie pomocy i wskazanie dalszych procedur działania w tej nadzwyczajnej sytuacji, które umożliwią zabezpieczenia naszej produkcji i finansów spółki – napisał Zbigniew Klimowicz. Informacje o stanie rzeczy przesłał również m.in. do burmistrza Toszek, gliwickiego starostwa, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach i Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bytomiu.

 

Taką samą sytuacje ma inny hodowca ze Śląska, Władysław Butor. On sprzedawał do OSM Bieruń około 16 tys. litrów mleka dziennie. Nieoficjalnie wiadomo, że spółdzielnia odmówiła skupu mleka od kilku największych dostawców, w sumie zrezygnowała ze 128 tys. litrów mleka dziennie. Ma to dotyczyć również spółki z Głubczyc.

 

ogloszenia dla hodowcow bydla

 

Źródło: Polska Federacja Producentów Hodowców Bydła i Producentów Mleka

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz